angelowy wątek

[Mirusia]

..... żaby nogi wybujchły         

Ale chwyta za literówki  ...

[Amor]

Zazdroszczę...................
NIe, no dobra , baw się pięknie i szalej!

[Kela]

Jakie wieści z frontu górskiego?

[b_angel]

Na stoku to ją walczę o życie
Dupa obita, kolana w siniakach ..
Dziś były łyżwy potem będą kręgle ....

[Amor]

Na stoku to ją walczę o życie

[hamak]

Dupa obita, kolana w siniakach ..

A ja myślałam, że "zupa" - ta, która zniknęła - to miał być taki eufemizm

[DanaPar]

Angel, znaczy wyjechałaś się biczować
Co tak wcześniej narozrabiałaś, żeby tak pokutować

A choć opalona jesteś Odpocznij słoneczko. Za pasem koniec ferii 

[agawa]

Anlello, toż TY corocznie powtarzasz to samo-biczowanie  Może w końcu czas się nauczyć?  albo odpuścić  albo nie narzekać 
Nooo, dobraaa…. ja tak zez_zazdrości… Że ja tu siedzieć muszę 
Baw się dobrze, ino na giry i doopsko bardziej uważaj  (i na manicure na kręglach 

[braja]

Na stoku to ją walczę o życie
Dupa obita, kolana w siniakach ..
Dziś były łyżwy potem będą kręgle ....

Jak Ty na tym stoku na łyżwach grasz w kregle to nic dziwnego, że co nieco poobijane   

[hamak]

 

[b_angel]

proszem się nie śmiać 
to był ino krótki raport 

od wczoraj jużem wrócona
gdyż albowiem, w czwartek na owych kręglach coś mię strzyknęło w lewy poślad  i tera ledwo łaże - mój słup kręgowy se zachciał widocznie oprócz przepukliny prawostronnej fundnąć jeszcze lewostronną
siem proszem nie śmiać  - wystarczy, że chłop się ze mnie nabija 

tak więc wstalim wczoraj, dupa nadal bolała - z planów marszu z jaworzyny na wierchomlę nici .... tośmy się zapakowali
synuś se jeszcze 2 razy zjechał na deseczce ....
i wrócilim .....

a dzisiaj mnie postanowiła odwiedzić moja przyjaciółka co to mię ostatnio opuściła jakby - będem leżeć i kwiczeć zaś 

[agawa]

Same nieszczęscia 
i wcale się nie śmieję … tylko po cichutku  z radości, żeś choć maniqure nie popsuła 

[hamak]

Współczuwam bardzo i poważnie. Jak żem ostatnio na wódkę poszła i mię z niej niespodziewanie i przedwcześnie wyrwano z przyczyn ode mnie absolutnie niezależnych, to też byłam zła, oj zła  Zdrówka życzę - jak najbardziej poważnie

[b_angel]

noga (galncie) "ciągnie" od poślada przez udko do łydki - koń kuleje 
na dokładkę - zalało mnię nockom również galancie  i boleść_brzuszna też mnię nęka
szczęśliwie mogę teraz się chwile porelaksować ze kompem - cisza, spokój - bo chłopaki pojechali sie skatować na rowerach ....

ino sie zara bede musiała zabrać za żarełko - ślubny wymyślił udka kacze to se pomyślałam, że może czas nauczyć się robić modrą kapustę i szare kluski  - ciekawam co mi z tego wyjdzie 

[Mirusia]

noga (galncie) "ciągnie" od poślada przez udko do łydki - koń kuleje  .... 
że może czas nauczyć się robić modrą kapustę i szare kluski  - ciekawam co mi z tego wyjdzie 

Ja jestem z tych "chętnie" latających do doktorów, ale może trza komu to pokazać. Może masz w rodzonce ortopedę 

Ja też, niestety, idem do dermatologa. Już se spisałam z neta.
Najgorsze, że na NFZ znowu będą problemy i trza prywatnie 

Kluski, modro kapucha