Autor Wątek: Rak piersi to nie różowa wstążka  (Przeczytany 2170 razy)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
« Ostatnia zmiana: Listopada 17, 2013, 10:46:01 pm wysłana przez b_angel »
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Rak piersi to nie rózowa wstążka
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 17, 2013, 09:59:46 pm »
nie rozumiem artykułu, bo w inszych językach nie znam literek  ::)
zdjęcie kobiety w ciąży już widziałam wcześniej


operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Rak piersi to nie rózowa wstążka
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 17, 2013, 10:06:02 pm »
uwielbiam takie zdjęcia…
może to głupio brzmi ze względu na temat, ale na prawdę są piękne, nostalgiczne, zadumane, pokazujące emocje. Może to kwestia jedynie znakomitego fotografa, który potrafił dobrać światło, ostrość etc, ale myślę też porozumienie z modelkami musiało być niezwykłe.
Dla mnie - perfekcyjne :)

A treści tez nie przyswoiłam; potrzebuję więcej skupienia, aby w ingliszu czytać  C:-)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Rak piersi to nie rózowa wstążka
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 17, 2013, 10:09:17 pm »
a po co czytać  ;)
fotki przepiękne ogladać  8)
też mi się wydawa, że niektóre już dziesik widziałam  O0
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Rak piersi to nie rózowa wstążka
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 17, 2013, 10:09:54 pm »
też widziałam już kilka z tych zdjęć, mnie niezmiennie wprowadzają na jakiś wyższy poziom - temat trudny a ja jednak pozostaję w zachwycie, że można go tak pokazać,

agawo, oni chyba tam po italianisz piszą
;)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Rak piersi to nie rózowa wstążka
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 17, 2013, 10:10:24 pm »
a po co czytać  ;) 

zez ciekawości  8)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Rak piersi to nie rózowa wstążka
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 17, 2013, 10:13:51 pm »
jednak pozostaję w zachwycie, że można go tak pokazać,

agawo, oni chyba tam po italianisz piszą
;)


1 - przypomina mi się 'nasza" sesja fotograficzna, i wiem, ze wiele zdjęć było bardzo ciekawych, ale do tej pory mam niejaki niesmak po swoich, i po niemożności komunikacyjnej z E ;)
2 - patrz, założyłam że inglisz wszędzie, nawet nie pokusiłam sie o rozeznanie  >:D

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Rak piersi to nie rózowa wstążka
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 17, 2013, 10:36:44 pm »
mnie najbardziej interesują komentarze pod artykułem
i muszę powiedzieć, że jestem mile zaskoczona

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Rak piersi to nie różowa wstążka
« Odpowiedź #9 dnia: Listopada 18, 2013, 11:25:24 am »
Piękne wszystkie i to bardzo  :)
Też już niektóre widziałam.
Mnie siem zdawa, że ja ma podobnie zrobione do tej pierwszej pani.