Autor Wątek: Dolegliwości naszych oczek  (Przeczytany 57197 razy)

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #60 dnia: Lipca 31, 2016, 09:36:33 pm »
Tak zgadza się zaćma mi sie robi, ale jeszcze nie do operacji ..
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #61 dnia: Sierpnia 01, 2016, 06:03:05 am »


[/quote]

To już byłyśmy trzy.
Potem Dana, Natalia (ale tu nie pamiętm, aby sie wcześniej przyznawała), chyba agawa ostatnio pisała, i teraz braja.
[/quote]
ja się sama przed sobą nie przyznaje!!!
Natalia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #62 dnia: Sierpnia 01, 2016, 10:28:23 am »
no to rzeczywiście jeśli Natalia, Mirusia, Braja, Agawa,Parabola ,Dana borykają się  z zaćmą to już plaga na forum! współczuję   bardzo :-*, to poważna dolegliwość!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #63 dnia: Sierpnia 01, 2016, 08:40:18 pm »
zapomniałaś o Tojce  ;)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #64 dnia: Sierpnia 01, 2016, 08:49:52 pm »
wiedziałam ,ze o kims  zapomniałam!! sorki słońce! :-*  tobie tez współczuję takiej choroby brrrrrrr
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #65 dnia: Sierpnia 02, 2016, 11:18:42 am »
no to rzeczywiście jeśli Natalia, Mirusia, Braja, Agawa,Parabola ,Dana borykają się  z zaćmą to już plaga na forum! współczuję   bardzo :-*, to poważna dolegliwość!
moja mama też. Strasznie pogorszył jej wzrok przez tamosia, ale cały czas była pod kontrolą okulisty.Nie były to bardzol gwałtowne zmiany, dlatego bierze go jeszcze.
Na operacje jeszcze za wcześnie
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #66 dnia: Września 10, 2016, 10:31:57 am »
Kobiety kochane - czy ktoś z Waszych znajomych wyjechał do Czech lub Niemiec na zabieg zaćmy? Przymierzam się do takiego rozwiązania i chciałabym jakieś szczegóły poznać - czy organizował zabieg sam, czy przez jakąś firmę, których całe mnóstwo na rynku? czy zus rzeczywiście zwrócił koszty? etc.

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #67 dnia: Września 10, 2016, 12:15:51 pm »
moja koleżanka robiła zabieg w Nałęczowie,koszt ok 3000 zl ,lekarka z W-wy czy z Lublina /mogę się dowiedzieć/
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #68 dnia: Września 10, 2016, 02:09:47 pm »
Kobiety kochane - czy ktoś z Waszych znajomych wyjechał do Czech lub Niemiec na zabieg zaćmy? Przymierzam się do takiego rozwiązania i chciałabym jakieś szczegóły poznać - czy organizował zabieg sam, czy przez jakąś firmę, których całe mnóstwo na rynku? czy zus rzeczywiście zwrócił koszty? etc.
W Bydgoszczy jest bardzo dobra prywatna klinika dr.kałużnego.Zabieg można zrobić prywatnie lub przez NFZ.
Natalia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #69 dnia: Września 10, 2016, 03:08:28 pm »
Problemem jest to, że na nfz się czeka długo, a ja czekać nie powinnam, bo w zasadzie już nie powinnam prowadzić samochodu; aż boję się pomysleć, co będzie za kilka miesięcy. Na ten moment mam wyznaczoną wizytę konsultacyjną w szpitalu w wa-wie niezwykle szybko - bo już na pażdziernik przyszłego roku  >:( A później około roku czekania na zabieg  ::(( Do tego czasu obawiam się, że będę zupełnie ślepa. Jakoś piorunem to u mnie leci. Na razie prywatnie zdiagnozowałam i wiem, że nie jest to spowodowane niczym innym poza konsekwencjami uszkodzenia mechanicznego rok temu, gdy w Izraelu byłam i (głooopia_ja) szkła kontaktowe zatarły mi oczy, bo była przez tydzień burza piaskowa.
Nie mam też na ten moment ochoty płacić prywatnie za operację, bo na zus płacę tyle, że może coś mi się za to płacenie należy?
Dowiedziałam się, że można szybko zoperować się w ościennym kraju i wystąpić do zuz'u o zwrot kosztów do wysokości 2400? Ale nie znam nikogo, kto przeszedł procedurę. Wiem, że trzeba mieć komplet dokumentacji, ale jaka ona jest i czy zebrana będzie wystarczająca - to zupełnie nie jest jasne, a w zus'ie, po 2 godzinach czekania w kolejce, dowiedziałam się, że nikt w tej chwili nie może udzielić mi informacji  >:(
Tak czy owak, jeśli będę musiała zapłacić z własnej kieszeni to wolę to zrobić np. w Czechach, bo jest zdecydowanie taniej niż u nas. Sprawdziłam koszty - taki zabieg, jak powinnam mieć, czyli wymiana soczewki oraz od razu korekcja krótkowzroczności, tam kosztuje 2500 zł, a u nas 4000 lub więcej ::) 3 tys kosztuje wszczepienie najtańszej soczewki, a ja takiej nie chcę; chcę od razu taką dobrą ;)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #70 dnia: Września 10, 2016, 08:58:22 pm »
Kiedyś w tym wątku wkleiłam to: http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140830/ZDROWIE/140829381
Nie wiem, czy zaszły jakieś zmiany, musiałabyś sprawdzić.
Był jakiś myk z przepisami i po skardze od odmownej decyzji nfz do wsa (woj. sąd administracyjny) pacjenci, którzy się tam operowali, dostawali jednak zwrot.
Jak jest teraz nie mam pojęcia, ale popytam.
Jednak z tego co pamiętam to ci o których słyszałam, że się operowali, robili to u nas prywatnie lub na nfz, po długm niestety czekaniu. Sama muszę też zadziałać w tym temacie.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #71 dnia: Września 10, 2016, 10:44:13 pm »
Dzięki Mirusiu :) Jak coś wpadnie Ci oko (nomem omen  >:D) - daj znać  :-*
Też swoją ścieżkę przez przepisy ku widzeniu opiszę ;)

Offline Kasia lent

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 28
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #72 dnia: Stycznia 11, 2017, 10:09:01 pm »
Witam! Mam pytanie.:Po czerwonej chemii mam bardzo przesuszone oczka.Używam nawilżających kropli z kwasem hialuronowy (przeróżnego kalibru),mało to pomaga.Najgorsze jest lewe oko.Po skończonej chemii przebadałam oczy,tzn.:USG i takie tam.Niby wszystko ok.ale suchość była i utrzymuje się nadal.Może, któraś z was zna złoty środek na to utrapienie. Krople od okulisty pomagały podczas stosowania, jednak to było antidotum na krutką metę
Rak zrazikowy er100%,pr20%,her(-)
2015. /6ac,mastektomia,radioterapia,tamoxifen

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #73 dnia: Stycznia 11, 2017, 11:24:26 pm »
przy suchych oczach raczej niezbędne jest używanie kropli tak długo jak oczy są suche, nawet całe życie
na pewno warto zadbać o witaminę A i kwasy omega3 w diecie, i witaminę B1 bodajże też (albo B2)
mi też pomagały czasem krople w sprayu (psika sie na zamknięte oczy)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Dolegliwości naszych oczek
« Odpowiedź #74 dnia: Stycznia 11, 2017, 11:28:21 pm »
przy suchość polecono mi na noc żel Corneregel; dla mnie - rewelacja :)
JUż w łóżku wkraplam, oko na jakiś czas zasnute jest mgłą, ale nawilża na bardzo długo.