Autor Wątek: Religia  (Przeczytany 87309 razy)

Offline Barbara

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 313
Odp: Religia
« Odpowiedź #30 dnia: Kwietnia 03, 2016, 07:24:21 pm »
Słoneczniku, też bywam na takich mszach. Coś niesamowitego!
Mastektomia -09.2011
Rak piersi przewodowy inwazyjny, G2, Er i PGR dodatnie, HER2 (-), p T1b
Tamoxifen
Egistrozol

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Religia
« Odpowiedź #31 dnia: Kwietnia 03, 2016, 07:57:52 pm »
Braja z tymi nawróceniami to nie dopisałam jasno, że  chodziło mi o to, że wcześniej w kościele katolickim nie słyszałam o takich cudach.
Nawracały się może pojedyncze osoby a teraz to są np sytuacje, że 600 osób na raz przyjmuje chrzest.
Ci ludzie sami o niego proszą. Księdzu w krajach islamskich grozi za to śmierć. W Niemczech też tak jest bo Oni pamiętają, że ich dziadkowie byli Chrześcijanami i chcą wrócić do religii swoich ojców.


Ja nie mam problemu z informacja, że iles tam osób chce przyjąć chrzest. Mam problem ze słowem "nawrócenie". Bo to jest określenie pejoratywne, sugerujące, że osoba poprzednio wyznawala coś gorszego. Prośba o chrzest nie powinna wynikać z tego w co wierzyli pradziadkowie tylko z przekonania. Czy przechodzenie Polaków na rodzimowierstwo tez nazwałabyś cudem? ;)

Osoby szczerze poszukujace transcendencji są dla mnie zawsze inspiracją i nie ma tu znaczenia czy wybieraja moja ściezkę czy jakąś inną. Niech wybiorą taka, która im najbardziej pomoże w dążeniu do doskonałosci.

Mam tez chyba problem ze samym słowem "cud". Dlaczego nazywamy tym słowem jakieś rzadko zdarzające się (często trudne do udowodnienia) rzeczy, a nie mówimy tak choćby o oddychaniu komórkowym, trawieniu, fotosyntezie? Czy fakt, że coś niby tam potrafimy objaśnić naukowo, odbiera temuż prawo bycia cudem? A największym cudem jest świadomość!
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Religia
« Odpowiedź #32 dnia: Kwietnia 03, 2016, 08:57:14 pm »
największym cudem jest świadomość!

Braja - jesteś moją idolką  :)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Religia
« Odpowiedź #33 dnia: Kwietnia 03, 2016, 09:43:30 pm »
a samoświadomość to już cud nad cuda  ;D


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Religia
« Odpowiedź #34 dnia: Kwietnia 03, 2016, 09:52:36 pm »
 xhc
dokładnie tak  :D

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: Religia
« Odpowiedź #35 dnia: Kwietnia 04, 2016, 01:25:47 am »
Braja  rozumiem co chcesz napisać.
Jest różnica gdy rozmawiamy o  Bogu w kontekście transcendentalnym tzn odnoszącym się do Boga jako idei a kiedy rozmawiamy o człowieku, który Boga szuka.
 Jest duża różnica kiedy rozmawiamy o ludziach, którzy są na różnych etapach zmysłowym, cielesnym i duchowym.
Przez człowieka zmysłowego uważam takiego, który jest "połączony" do świata naturalnego.
Człowiek cielesny -jest już podłączony do świata duchowego ale nie w pełni. Duch Święty jest w nim obecny, jednak bardziej jeszcze stawia siebie i swoje sprawy, także rany, w centrum, co nie pozwala mu doświadczać Bożej radości, wolności i pokoju.
"Jeszcze bowiem cieleśni jesteście. Bo skoro między wami jest zazdrość i kłótnia, to czyż cieleśni nie jesteście i czy na sposób ludzki nie postępujecie?" (I Kor 3:3-4)

Jeżeli mamy ludzi zmysłowych, którzy przyjmują ducha bożego i stają się cieleśni lub duchowi to dla mnie zawsze jest cud.
Jeżeli Ci ludzie wyznają swoją religię i funkcjonują jako ludzie zmysłowi i oddają się tylko praktykom zewnętrznym bo do tego ich zmusza Islam to jest dla mnie cudem ich odwaga poszukiwania innej drogi.
Zauważ, że wybór religii dominującej jest łatwiejszą drogą niż samodzielne poszukiwanie.
Jeżeli chodzi o Niemcy to odwagę zapewne muszą mieć mniejszą ale zawsze muszą się liczyć z odrzuceniem rodziny, społeczności i innymi przykrymi incydentami.
Trzeba mieć wewnętrzną odwagę.
Myślisz, że nie zadają sobie pytań w stylu: co jeśli prorok mahomet miał rację? co jeśli Allah jest jedynym bogiem i nie dostąpię zbawienia? itp itd.



Braja z tymi nawróceniami to nie dopisałam jasno, że  chodziło mi o to, że wcześniej w kościele katolickim nie słyszałam o takich cudach.
Nawracały się może pojedyncze osoby a teraz to są np sytuacje, że 600 osób na raz przyjmuje chrzest.
Ci ludzie sami o niego proszą. Księdzu w krajach islamskich grozi za to śmierć. W Niemczech też tak jest bo Oni pamiętają, że ich dziadkowie byli Chrześcijanami i chcą wrócić do religii swoich ojców.

Osoby szczerze poszukujace transcendencji są dla mnie zawsze inspiracją i nie ma tu znaczenia czy wybieraja moja ściezkę czy jakąś inną. Niech wybiorą taka, która im najbardziej pomoże w dążeniu do doskonałosci.

Mam tez chyba problem ze samym słowem "cud". Dlaczego nazywamy tym słowem jakieś rzadko zdarzające się (często trudne do udowodnienia) rzeczy, a nie mówimy tak choćby o oddychaniu komórkowym, trawieniu, fotosyntezie? Czy fakt, że coś niby tam potrafimy objaśnić naukowo, odbiera temuż prawo bycia cudem? A największym cudem jest świadomość!
cieszę się :)
ja osobiście uważam, że jestem człowiekiem, którzy nie ma szansy na doskonałość. Liczę na łaskę.

Jeśli chodzi o cud to dla mnie jest pojęciem nie ostrym, dla każdego może znaczyć coś innego.
Cuda świata naturalnego są jak najbardziej cudami, pięknymi cudami cyklu życia i przemijania. Cuda na poziomie duchowym to już inna rzeczywistość i nie chcę ich porównywać.
co masz na myśli przez samoświadomość ? czy świadomość ?
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 04, 2016, 01:30:04 am wysłana przez słonecznik »

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: Religia
« Odpowiedź #36 dnia: Kwietnia 04, 2016, 01:26:55 am »
Słoneczniku, też bywam na takich mszach. Coś niesamowitego!
  :oklaski:  ztx cieszę się :)



Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Religia
« Odpowiedź #37 dnia: Kwietnia 04, 2016, 04:32:22 am »
Chyba nie ogarniam o co chodzi z ta zmysłowością i duchowością, ani czym się róznic niby ma Allah od Jawhe. Przeciez wszystkie religie abrahamowe (islam, judaizm, chrześcijanstwo) zgadzaja się co do tego, że to ta sama osoba  ???  I oczywiście wszystkich innych nazywają niewiernymi, mając na poparcie "szatanskie wersety"  >:D

Islam jest bardzo świecka religią, zdaje się, że  tylko sufi mają dążenia transcendentalne, reszta marzy o raju, w którym Bóg ma im usługiwac przez cała wieczność. Podobnych zaśwaitów zresztą oczekuje większośc chrześcijan, co nieco zapominając, że pierwszym i najważniejszym przykazaniem, jest przykazanie miłości do Boga. Bez niej nie ma sie co pokazywac "na weselu"  >:D Ale, w gruncie rzeczy wiekszośc ludzi tak ma, bez względu na wyznawana religię. Wiekszośc mysli o swoim szczęściu, a nie kochaniu Boga. No i oczywiscie, istnieja równiez religie, które zajmuja sie wyłacznie doczesnością, jak na przyklad wicca, rodzimowiercy tez pewnie by sie tu zaliczali, gdzie bóg czy bogowie, służą wyznawcy jedynie realizacji jego własnych celów i tylko po to zanosi  do nich modły.

A na dobranoc (albo na dzien dobry ;) ) 2 historie o uzdrowieniach z czasów przedwojennych.

Numer 1- cioteczna siostra mojego dziadka, Kasia K. urodzila sie niewidoma. Gdy miała 2 lata, rodzina zabrała ja na odpust do Krasnobrodu, gdzie modlili sie o uzdrowienia dziewczynki. W Krasnobrodzie jest "cudowne źródełko", z ktorego do dziś pielgrzymi nabieraja wodę. matka umyła twarz córeczce ta wodą, zostawiła spiące dziecko na furmance a sama poszła do kościoła. Gdy msza się skonczyła i tłumek ludzi zmierzal w kierunku "zaparkowanych pojazdów" nagle ktoś zacząl krzyczeć: "Uwaga! Dziecko pod furmanką! Zaraz wejdzie pod konie!". Matka zorientowała się, ze chodzi o jej niewidoma córeczke i zaczęła krzyczeć: "Ratujcie! Dziecko jest "ciemne" (nie widzi)! Na co ktos odpowiedział z przekąsem: "Jak to nie widzi, przeciez kwiatki zrywa". I tak też było! Czy zamówiona msza i obmycie cudowna wodą miały z tym cos wspólnego nikt nie wie, pewne jest że dożyła starosci bez okularów typu denko od butelki.

Numer 2- gdy moja babcia była dzieckiem we wsi mieszkał pewien starszy pan, który na starośc stracił wzrok.Któregoś dnia pradziadek przyszedł do domu bardzo podekscytowany: "X. widzi! Cud! Prawdziwy cuds!"
Ten pan mial wielką wiarę w świetego Rocha, którego kaplica, wraz z "cudownym" źródłem, znajduje sie kilkanaście kilometrów od Krasnobrodu. Co jakiś czas, gdy słyszał, że jego młody sąsiad wybiera sie do tego miejsca na jakies święto, błagał go: "Przywieź mi proszę wody od świetego Rocha! Ona mnie uzdrowi". Ale sąsiad zawsze zapominal. W końcu za którymś razem, już był blisko domu, gdy nagle przypomniał sobie namolnego dziadka. "Co za róznica?" pomyslał- stary i tak sie nie dowie skąd woda" i... nabrał wody ze studni przy drodze. "Prosze sąsiedzie, oto woda od świetego Rocha". Miał gościu tupet trzeba przyznac, ale za chwilę szczena mu opadła. Bo starszy pan, zalewając sie łzami obmył twarz, prosząc "Uzdrów mnie swięty Rochu!" I... odzyskał wzrok  xhc

A morał z tego taki- warto się modlić, bo nawet jeśli "cudowna woda" niczym się nie różni od kranówy, to może wiara nadaje jej moc?

rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline domina13

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 170
  • PAMIĘTAJ O PRZESZŁOŚCI, MIEJ PLAN NA PRZYSZŁOŚĆ, A
Odp: Religia
« Odpowiedź #38 dnia: Kwietnia 04, 2016, 05:56:37 am »
Od zawsze wiadomo że WIARA CZYNI CUDA!Podam przykład mojej babci(ok.25 lat temu),przez przypadek,sąsiadka ją wyciągła na rtg płuc,gdy lekarz nie chciał wydać bez rodziny,babcia się załamała,moja mama pracująca wtedy w Słuzbie zdrowia załatwiła fałszywy opis rentgena dla uspokojenia ,a z prawdziwym udała się na konsultacje do profesora:płuca były tak zajęte,że był zdziwiony że ta osoba jeszcze żyje,dawał niecałe 3 m-ce...
Babcia po otrzymaniu  fałszywego wyniku momentalnie czuła się lepiej,zaczęła wierzyć w bioenergioterapię itp.Była na wielu spotkaniach z Kaszpirowskim(tak modnym w latach 90-tych),oraz jeździła na  seanse uzdrowicielskie z Harrisem.Dzięki temu w dobrej formie przeżyła jeszcze 3 lata od diagnozy,żyjąc w niewiedzy o swojej chorobie .W szpitalu spędziła tylko ostatnie 2-tyg.przed śmiercią,z powodu braku tlenu.Więc każde "leczenie" będzie owocne jeśli ktoś w nie uwierzy!
4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014);
Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień)

Offline domina13

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 170
  • PAMIĘTAJ O PRZESZŁOŚCI, MIEJ PLAN NA PRZYSZŁOŚĆ, A
Odp: Religia
« Odpowiedź #39 dnia: Kwietnia 04, 2016, 05:58:23 am »
Każdy z nas może doznać cudu tylko trzeba w niego wierzyć!!!
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 04, 2016, 06:00:32 am wysłana przez domina13 »
4xAC,4xDXL Mastektomia Carcinoma ductale infiltrans mammae.ER-TS 4/8;PR-TS 8/8;HER 2;0 ;Ki67-2%(styczeń2014);
Wznowa:NST G2; ER-80%;PR-99%;HER2-0;Ki67-12,9%(maj 2015)xeloda x4;nawelbina x9;sindaxel x7;cisplatyna x3;zoladex+symex(kwiecień-sierpień),zoladex+egristrozol(wrzesień)

Offline słonecznik

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 485
Odp: Religia
« Odpowiedź #40 dnia: Kwietnia 04, 2016, 04:24:15 pm »
Śpiocham sobie na balkonie i jakoś nie mam głowy, żeby coś mądrego napisać ale historie uzdrowień piękne i budujące :) cuda się zdarzają a i niedowiarkom i nie szukającym ich naszczęście też się zdarzają :) dlatego wszystkim ich życzę :) słoneczko idę łapać  :-*

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Religia
« Odpowiedź #41 dnia: Kwietnia 04, 2016, 05:19:49 pm »

Babcia po otrzymaniu  fałszywego wyniku momentalnie czuła się lepiej,zaczęła wierzyć w bioenergioterapię itp. [size][/font][/color]

Moja Mama też otrzymała fałszywy wypis ze szpitala !! Napisali podejrzenie marskości wątroby, a rzeczywistości był guz na jelicie i przerzuty do wątroby   :(  Choć wierzyła że z tym da się zyć to nic ją nie uzdrowiło  ::)

Ponoć wiara czyni cuda, ale do tej pory nie doświadczyłam tego na bliskich i znajomych  :(
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Religia
« Odpowiedź #42 dnia: Kwietnia 04, 2016, 05:49:16 pm »
CUD to by był, gdyby w ogóle nie było raka, przemocy, wypadków komunikacyjnych i pomyłek lekarskich
a tak to ... zwyczajnie są jednostki, które mają więcej szczęścia niż inne jednostki
w skali globalnej te jednostki niczego nie zmieniają
wierzta w co chceta, ale dla mnie to niepojęte wychwalać "cuda", które przydarzyły się jednostkom podczas gdy miliony innych cierpią
 

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Religia
« Odpowiedź #43 dnia: Kwietnia 04, 2016, 06:41:31 pm »
Aquilo, ale my jednostkami jestesmy przecież  >:D   Gdyby podejśc pesymistycznie do sprawy, ze i tak zycie sie kończy śmiercia, to i leczenia nikt by nie podejmował. ;)
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Religia
« Odpowiedź #44 dnia: Kwietnia 04, 2016, 06:59:12 pm »
nie o to mi chodzi
chodzi o ten rzekomy "pierwiastek boski" w "cudach"
dlaczego jedni doświadczają "uzdrowienia", a inni nie?
bo "bóg" jest podły i niesprawiedliwy? to jedyne wyjaśnienie, bo jeśli jest dobry i sprawiedliwy to "cudu uzdrowienia" doświadczyliby wszyscy ;)
"cudem" jest coś czego nie potrafimy (jeszcze) wyjaśnić, doszukiwanie się w tym boga jest słabe; a jeśli chodzi o "wiarę, która czyni cuda", to w tym sensie, że nasza psychika ma jakiś wpływ na nasze zdrowie, to się zgodzę, ale nic więcej