Autor Wątek: Moja Praca :*  (Przeczytany 27133 razy)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #45 dnia: Grudnia 10, 2013, 06:50:26 pm »
noooo zaczekamy na pytania Izy
wtedy się policytujemy  ;D kto miał lepszą/gorszę opiekę  ;)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline dani

  • Wtajemniczona
  • ***
  • Wiadomości: 2350
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #46 dnia: Grudnia 10, 2013, 06:54:30 pm »
Robimy sobie rozgrzewkę.  >:D

Nigdy się nie cofał. Odwracał się i szedł naprzód -  S.J.L.

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #47 dnia: Grudnia 10, 2013, 08:41:31 pm »
A ja po roku byłam drugi raz cięta! ( a propos licytacji:))Całą bliznę  i ciało prawie do żeber wycięte! I tak najgorsza była świadomość ,że znów coś chce mnie zabić! Patrząc w lustro nie przeżywam , sprawdzam czy mięsnie  mam, czy nie zwisa tu i ówdzie  :)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #48 dnia: Grudnia 10, 2013, 08:51:35 pm »
wiem, wiem, metka mnie przebija  ;) : chemia przed i pooperacyjna,mastektomia i radioterapia

jeśli mój mózg jeszcze choć troszkę działa, to pamiętam, że metka miała radioterapię PRZED operacją - tu jej chyba żadna z nas nie przebije  8)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #49 dnia: Grudnia 10, 2013, 09:03:43 pm »
Nie spotkałam się.
Metuchna leczyła się w ośrodku, którego decyzje na pewno na zdrowotność jej wyjdom. Tego jestem pewna  :)

Offline izaa92

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #50 dnia: Grudnia 10, 2013, 09:27:14 pm »
Jesteście Kochane :* dziękuję za wiadomości. Ze względu na dużą ilość praktyk i dodatkowo również pracuję , dzisiaj spokojnie przeanalizuję każdy Wasz komentarz :) i będę pytać... a jeśli chodzi o wypowiedzi na temat pielęgniarek to jest dla mnie naprawdę niezmiernie potrzebne nie tylko do pracy licencjackiej tylko do samej pracy na oddziale.... :*:*:*:*::*:*:*
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2013, 09:29:53 pm wysłana przez izaa92 »

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #51 dnia: Grudnia 10, 2013, 09:32:38 pm »
Izaaa, Ty sobie spokojnie praktykuj i ucz się, nooo i używaj życia
a w wolnych chwilach analizuj te nasze wypociny
A jak nadejdą siarczyste mrozy, wtedy wszystkie będziemy miały duzo czasu
i będziesz nas wypytywała o szczegóły
Być może jak my tu sobie tak powspominamy nasz okres leczeniowo_chorobowo_wyzdrowieńczy to wpadną Ci do głowy pomysły nt pracy  :)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #52 dnia: Grudnia 10, 2013, 09:42:22 pm »
To ja powiem na temat pielęgniarek.
Po rekonstrukcji leżałam dwa, trzy dni na płask.
Na ojomie mył mnie nawet facet i robił to zbez zmrugnięcia oka. Natomiast po zwiezieniu na oddział, taką jeszcze leżącą, obsługiwać mnie musiała jedna z pielęgniarek. Młoda. Zołza niemiłosierna. Złośliwa.
Wstałam, poczułam się silniejsza i poskarżyłam się innym paniom pielęgniarkom. Jej też nagadałam. Dostała burę od koleżanek, a mnie wytłumaczono, wyciągając ode mnie informację, która to była, że nie kcą z kimś takim pracować. Przeprosiła mnie.
Za chwilę widziałam, że innymi pacjentami, leżącymi, robiła to samo  >:(

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #53 dnia: Grudnia 10, 2013, 10:22:03 pm »
hej izoo :) fajnie czytać jak podchodzisz do tematu i planowania pisania pracy, miło Cię widzieć wśród nas, szczególnie że nie Twoja choroba Cię tu przygoniła  ;)

tak króciutko teraz - co do tematu pracy - też jestem za zmianą na "po operacyjnym leczeniu raka piersi". przy raku piersi operacji jest wiele, tak na początek poczytaj tu:

http://amazonka.org.pl/bazawiedzy/bazawiedzy.html#A

hasła: kwadrantektomia, mastektomia (i różne jej rodzaje i metody - po kolei te hasła lecą, to nie będę ich wypisywać), operacja oszczędzająca, tumorektomia, usunięcie węzłów chłonnych pachy

oraz (mogące Cię zainteresować, dotyczące operacji): badanie śródoperacyjne, biopsja węzła wartowniczego, in situ, naciekanie naczyń chłonnych lub krwionośnych, węzeł wartowniczy, węzły chłonne

do większości z nich są linki, tam możesz więcej poczytać, a warto żebyś takie rzeczy wiedziała przed rozmową z promotorem.


to tyle co do Ciebie, a teraz co do mnie (wywołana do tablicy do licytacji stanę hehe ;) ) - nie wiem co napisać, to znaczy napisałam i skasowałam. bo to nie na temat chyba  xhc
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline debora48

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 233
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #54 dnia: Grudnia 10, 2013, 10:32:04 pm »
Mirusia poruszyła  temat  pielęgniarek w szpitalu.
Ja operacje miałam 29 października, tak się złożyło,ze ze względu na 1 listopada musiałam zostać jedna na sali kilka dni dłużej i w te dni miała dyżur pielęgniarka, która poświęciła mi bardzo dużo czasu, rozmawiała, przyniosła miksturkę na podrażnione rurkami gardło, ogólnie o amazonkach powiedziała, że my cierpimy podobnie jak Jezus, też zostajemy z raną w boku. Ogólnie była przemiła. Tak się złożyło, ze po 3 mies. przyjechałam do CO na rehabilitację, pobyt w pokoju przez 2 tyg, byłam zakwaterowana, a do tego pokoju weszła ta sama pielęgniarka, przyprowadziła koleżankę/podwójna amazonka/, która po 18 latach dostała obrzęku ręki.....bardzo miłe spotkanie......i tak po nitce do kłębka doszłam, że te kobiety to zakonnice w cywilu.
Pielęgniarka ma na imię Halina, albo Hania......Amado, jak chodzisz  na oddział to powinnaś ją znać.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #55 dnia: Grudnia 10, 2013, 10:38:05 pm »
Pielęgniarka ma na imię Halina, albo Hania......


też z nią (chyba to ta sama, a przynajmniej tego samego porównania użyła) rozmawiałam, na prawdę mądra, spokojna, niezwykle życzliwa kobieta; taka pielęgniarka z powołania :)

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #56 dnia: Grudnia 10, 2013, 10:58:24 pm »
a ona z rentgena czy z wawelskiej ? dobrze, że na nią nie trafiłam

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #57 dnia: Grudnia 10, 2013, 11:15:24 pm »
Rentgena :)
Trzeba, aby słuchać, mieć trochę dystansu ;)

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #58 dnia: Grudnia 10, 2013, 11:17:11 pm »
normalnie mam dystans, ale nie kiedy jestem w szpitalu ;)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Moja Praca :*
« Odpowiedź #59 dnia: Grudnia 10, 2013, 11:19:42 pm »
 >:D