Autor Wątek: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy  (Przeczytany 29825 razy)

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 11, 2014, 09:54:32 pm »
Amorku :-* dziękuję ,wczoraj już poczytałam w necie ,drążę cały czas .
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #16 dnia: Grudnia 10, 2014, 07:52:26 pm »
miłe kolelanki, ja już niczego nie drążę w poznawaniu hashimoto, przeciw ciała anty-tpo  miałam i mam ponad 1000, kupiłam sobie książkę "Jak żyć z hashimoto", przeszłam na dietę bezglutenową i  :0ulan:
mam niedoczynność tarczycy i najlepsze jest to, że "słodkim grubaskiem" byłam w niemowlęctwie i wczesnych latach dzieciństwa ;)
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #17 dnia: Grudnia 10, 2014, 08:31:58 pm »
Moja cora ma Hashimoto, była na bezglutenowej i tak TSH rosło. Anty TPo już nie ma znaczenia,jak raz się stwierdzi ,ze za wysokie( miała około200) to już wystarczy . Nie trzeba nawet powtarzac , pilnuje się tylko niedoczynności , by TSH nie rosło jeśli jest się w wieku rozrodczym. Grubaskiem nigdy nie była i nie jest wręcz odwrotnie. Takie dziwne to Hashimoto .
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #18 dnia: Grudnia 10, 2014, 08:47:45 pm »
od razu dziwne, dziwny to je człowiek jak ma objawy książkowe ;)
ja dziś byłam u endo, wyniki mam super teraz, mam zrobić usg i za parę m-cy może spróbujemy odstawić euthyrox, ale się nie napalam, bo już raz odstawiałam i jednak tsh rosło (ft4 było w normie, ale bliżej dolnej granicy)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #19 dnia: Grudnia 10, 2014, 09:18:25 pm »
spróbujemy odstawić euthyrox,

mi już nie proponuje, bo huśtawkę zaliczyłam już 2 razy  :(

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #20 dnia: Grudnia 11, 2014, 09:29:34 am »
z eutyroxem 100 będziemy razem aż nas śmierć nie rozłączy xhc, tsh i ft4 i ft3 mam w normie, mna początku roku zrobię sobie badania, bo na bezglutenie jestem dopiero od kwietnia,
wcześniej sprawdzałam jedynie morfologię.
też macie problem z żyłami?? zostają tylko te na zdrowej łapce, ale moje są fatalne, nawet na dłoni, żeby dać mi kontrast do tomografu, kłuła mnie 5 razy :'(   
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #21 dnia: Grudnia 12, 2014, 05:45:34 pm »
Niestety mam tak samo, żyłki do wymiany  :-\
A jak sobie radzą obustronne amazonki i czy jak są węzły częściowo zachowane, to można kłuć ???
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #22 dnia: Grudnia 12, 2014, 06:00:11 pm »
Pomimo zachowanych węzłów po stronie mastektomii - tej ręki nie podaję. Raz do pobrania dałam i spuchła później, bolała. Pewnie i tak u mnie delikatniej, niż u większości z Was, ale teraz unikam. W drugiej ręce mam żyły cieniutkie i głęboko schowane. Tam, gdzie najczęściej robię badania, od razu proszę o zestaw dziecięcy :) No i uprzedzam o trudnościach prosząc o delikatność i uważność. A i tak kończy się siniakiem na dłoni…

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #23 dnia: Grudnia 12, 2014, 09:19:38 pm »
Nigdy nie dałam sobie pokłuc chorej ręki ,ani nawet zmierzyc ciśnienia. Po pierwszej chemii podawali mi odzywiająca kroplówkę ( byłam w szpitalu na noc i bardzo wymiotowałam) i do pobrania krwi wystawiłam nogę!PObrali!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #24 dnia: Grudnia 12, 2014, 09:41:29 pm »
Ja natomiast byłam pełna podziwu dla zespołu ojom w Gliwicach.
Ani jednej igiełki, czy wenflonu w bezwęzłowej ręce.
A był tego w cholerę, ciut_ciut.
Natomiast, jeszcze tam właśnie, będąc po wpływem morfiny, obudziła mnie,
pielęgniara, obtłukująca mi dłoń po stronie bezwęzłowej. Nie mogła pobrać krwi.
Była cała sina. Opieprzyłam, a ta mi odpowiedziała, że przecież mi nie ściskała, czego się czepiam  ::(( Potem lekarka pobrała z pachwiny. Pełna profeska.

Ale moja koleżanka, obustronna daje do pobrania ręce.
Krzywią się na nogi.
Zresztą ciśnienie też bada na ręce.

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #25 dnia: Grudnia 13, 2014, 11:31:12 am »
nie pamiętam kto mi powiedział po mastektomii, że lewa łapka jest moja, i wara od niej :0ulan:
do badania krwi i ciśnienia podaję drugą, ale często trafiam na ignorantów i muszę się wykłócać,  ::((
zresztą onkolog mi też to zaznaczyła, że muszę nawet o prawą dbać, bo gdyby zaistniała potrzeba
podania chemii w przyszłości, nie będzie się gdzie wkłuć,
dzięki za podpowiedz o nóżkach, ja jeśli mogę, to daję paluszek :D 
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #26 dnia: Grudnia 13, 2014, 11:54:23 am »
Obustronna - podaję ręce ;) Dwie, do wyboru. Ostatnio zazwyczaj wybierają prawą (pierwszą, tę, co węzłów dużo wyharatanych), bo na lewej żyłki wyeksploatowane przez wcześniejszych 8 lat ;)
No ale ja to jestem inny gatunek - absolutnie_z_bez_obrzękowy :D
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #27 dnia: Grudnia 13, 2014, 01:00:06 pm »
ja nie daję dziabać bezwęzłowej łapy, ale już wiele razy niecący se ją podziabałam, albo obtłukłam i na razie nic zuego się nie dzieje

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #28 dnia: Kwietnia 05, 2015, 07:55:47 pm »
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Hashimoto- przewlekle zapalenie tarczycy
« Odpowiedź #29 dnia: Kwietnia 05, 2015, 10:12:06 pm »
U mnie też zaznaczyli ,że stronę po operacji mam mieć pod ochroną mimo ,że poszły tylko 3 węzły
Natalia