Rak piersi > Rehabilitacja

Obrzęk limfatyczny

(1/48) > >>

Mirusia:
Zakładam dla naszej nowej koleżanki  :)

Anilo,
tutaj możesz pisać o swoim problemie  :D

metka:
hehe nie ona jedna  ;) od lutego zaczynam (znowu) rehabilitację...

dani:
Też mam. Ale olewam. ;)

agawa:
Mam niewielki, taki tyci_tyci. Kiedyś wzięłam 10 masaży limfatycznych; bolało, upierdliwe bylo (10 dni pod rząd dojechać na drugi koniec miasta, wizyty włożyć pomiędzy stałe inne zajęcia, plus koszt, bo prywatnie to było), ale efekt znakomity, obrzęk z 4 cm zmniejszył się o 2,5  ztx
Obiecuję sobie, że kiedyś powtórzę.

Mirusia:
Jeeesuuuuuuu....przez Ciebie nic nie poprasujem.
Jeno przy wyciętym wartowniku pojawił siem  :o

Masaż limfatyczny nie ma prawa boleć.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej