Autor Wątek: Operacje ginekologiczne  (Przeczytany 39943 razy)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #195 dnia: Listopada 23, 2017, 08:12:38 am »
Pomimo mutacji nie jestem zwolenniczką profilaktycznych wycinek działających narządów.

a to ty masz Ancia brca1 ?....albo cus nie doczytałam


Ano mam. Ale BRCA2 i to w jakiś mało uczęszczanym miejscu łańcucha. Może i dlatego jestem spokojniejsza i mniej rychliwa w decyzjach.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #196 dnia: Listopada 23, 2017, 08:38:41 am »
no właśnie, gdybym miała mutację szczególnie BRCA1 pewnie tez dążyłabym do wywalenia czego się da
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #197 dnia: Lipca 27, 2018, 11:24:56 am »
Odebrałam histopat:
Jajnik lewy : I-II gruczolako-torbielak śluzowy. Wynik podkreślony i napisane - " kontrola w poradni."
Chyba nie jest źle, choć przyznaję, że liczyłam na zalecenie - kontrola za pół roku
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #198 dnia: Lipca 27, 2018, 12:21:30 pm »
Keluś, spokojnie. Tak wpisali, bo się śpieszyli. Czyściutko było!
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #199 dnia: Lipca 27, 2018, 01:22:30 pm »
wyrażnie napisano jak się choróbsko nazywało i jak dla mnie jest ok!! wycięto przecież  ! a bardzo dobrze, że kontrolują,  dowiesz się co i jak zapytasz co ci w głowie siedzi i rozwiejesz wszelakie problemy! a teraz - do śmiechowni zapraszam czyli BYstra czeka  :oklaski: ztx ztx ztx
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #200 dnia: Lipca 27, 2018, 05:18:56 pm »
No i dobrze, że to i niegrożne i wyciete!  :oklaski:
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #201 dnia: Sierpnia 14, 2018, 02:06:57 pm »
Dziewczęta po "normalnym" wycięciu dołów, nie laparoskopowo, proszę o info, ile mniej więcej czasu potrzebowałyście na dojście do całkowitej formy.
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #202 dnia: Sierpnia 14, 2018, 02:15:48 pm »
3 miesiące nie wolno dźwgać ,pół roku się oszczędzać .Dokładnych terminów nie pamiętam,ale trochę to to trwało.Fakt,że byłam wtedy krótko po 40 więc zdrowienie było w miarę szybkie.Na pewno ze 3 tygodnie czułam się słaba.
Natalia

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #203 dnia: Sierpnia 14, 2018, 02:55:13 pm »
Dzięki, Natalko :)
Info nie dla mnie, tylko dla przyjaciółki. Ma raka dołu, wycięcie pod koniec sierpnia, chce w pracy uprzedzić, jak długo jej nie będzie, mówię, żeby przewidziała pół roku, ale ona nie wierzy, że lekarze jej aż tyle L4 dadzą.
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #204 dnia: Sierpnia 14, 2018, 02:57:22 pm »
Po dwóch tygodniach od wycięcia zaczęłam codzienne popylanie pociągiem do wawy na radioterapię.
Także ten..
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #205 dnia: Sierpnia 14, 2018, 03:01:44 pm »
Ale rozumiem, betty, że można uznać, iż to był mus, wyższa konieczność?  ;)
Możliwe, że i ona będzie miała radio, wtedy to będzie jeszcze insza inszość.
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #206 dnia: Sierpnia 14, 2018, 03:21:58 pm »
ja miałam tylko jajniki z okolicami wycięte, ale normalna operacja była, byłam wtedy nauczycielką 😱, zwolnienie dostałam chyba na 3 tygodnie, a może i mniej 🧐


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #207 dnia: Sierpnia 14, 2018, 03:40:51 pm »
Byłam dobrze po 50 jak wycinałam wszystko, pilnowałam tylko aby na początku nie dźwigać, nie pracować ciężko. Jak zaczęłam się czuć swobodnie, nic nie ciągnęło, nie było dyskomfortu, to wróciłam do dawnego życia.  Wszystko razem miesiąc z hakiem i po krzyku.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Operacje ginekologiczne
« Odpowiedź #208 dnia: Sierpnia 14, 2018, 05:22:00 pm »
Ale rozumiem, betty, że można uznać, iż to był mus, wyższa konieczność?  ;)
Możliwe, że i ona będzie miała radio, wtedy to będzie jeszcze insza inszość.

Jasne, że to była konieczność.
Boleć przestaje po około tygodniu, mniej więcej tak samo jak po cesarce.
Ale wiadomo, każdy ma inny próg bólu.
No i trzeba pamiętać, żeby w miarę możliwości jak najszybciej się pionizować, rozciągać, nawet pomimo bólu.
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,