Autor Wątek: Przerwa w hormonoterapii  (Przeczytany 3158 razy)

Offline amazonka.org.pl

  • SPA
  • Grupa początkująca
  • *****
  • Wiadomości: 36
Przerwa w hormonoterapii
« dnia: Marca 03, 2014, 03:00:16 pm »
W 2010 roku miałam mastektomię prawostronną. 19 węzłów usuniętych. Wynik pT2N1bi, G2, receptory ER 60% PGR 70% HER2-0. Miałam 6 cykli chemii(3 czerwone 3 białe), 2 lata zoladex + tomoxyfen na   5 lat. W grudniu 2013 stwierdzono u mnie zakrzepicę kończyn dolnych, odstawiono mi tamoxyfen i lekarz zalecił usunięcie jajników. W styczniu 2014 nastąpił powrót miesiączki bardzo obfitej. W lutym już miałam mieć zabieg ale ginekolog stwierdził, że mam polipa i 11 mm endometrium. Zrobiono mi "łyżeczkowanie" i materiał poszedł do badania. Wynik 17 marca i potem ewentualne usunięcie jajników. Od czasu pojawienia się zakrzepicy nie stosuję tamoxyfenu, tylko Clecsane, w dawce 0,6mg. Moje pytanie jaki może mieć wpływ 3 miesięczna przerwa w hormonoterapii w moim przypadku. Czy powinnam brać jakieś leki zastępcze?
Amazonka.org

Offline dr n.med. Robert Wiraszka

  • Ekspert
  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Przerwa w hormonoterapii
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 03, 2014, 03:02:05 pm »
Moim zdaniem wiele zależy od opinii chirurga naczyniowego. Jeśli uzna on,  że obecnie nie ma następstw ani czynnego zapalenia zakrzepowego żył, można  rozważyć włączenie inhibitora aromatazy, jako leku, który daje powikłanie  rzadziej niż tamoxyfen. Jeżeli zostanie wykonana kastaracja chirurgiczna  również będzie to metodą obniżającą poziom endogennych estrogenów. Sądzę,  że 3-miesięczna przerwa w stosowaniu leku nie powinna nieść ze sobą  ujemnych następstw.
dr n. med. Robert Wiraszka