gdy biegam (nie dosłownie) coś robię, jakoś leci, ale gdy siądę, senność, głowa oparta na fotel z wrażeniem, że waży "tonę"
Mam pewnie coś jak Ty, betty... I nie ma mowy o bieganiu i robieniu czegoś, bo... po prostu nie mam na to siły, nie mogę się zmobilizować
Wyniki, o których mówicie (hemoglobina, cukier, tarczycowe) mam w normie, tylko d3 nie sprawdzałam, ale suplementuję gdzieś od wiosny, na zmianę po 2000 i 4000. I magnez, i żeń-szeń z witaminami, i młody jęczmień, i olej z czarnuszki, i... guzik