Autor Wątek: Joanna w Germanii ;-)  (Przeczytany 61019 razy)

Offline joanna_w29

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 241
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #240 dnia: Września 21, 2017, 01:06:15 am »
Wlasnie z emocjami jest problem  :(
niemożliwe nie istnieje

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #241 dnia: Września 21, 2017, 07:43:26 am »
psychoonkolog to dobry adres; ew zapytaj o łagodne przeciwlękowe (sprawdzają się lepiej niż antydepresanty)

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #242 dnia: Września 21, 2017, 08:22:56 am »
Joasiu..
Nie powiem, zatkało mnie..

Najtrudniej jest poradzić sobie z głową, myślami - wiem po sobie.
Ale na szczęście są plusy: liczą cię w cywilizowanym kraju, masz kochającego faceta przy sobie, masz nas.
Na pewno dobiorą ci dobre leczenie.

Aga ma rację, dobre byłyby jakieś uspokajacze.
(Chociaż u mnie w najtrudniejszym okresie diagnozowania nie pomagały)

💚
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #243 dnia: Września 21, 2017, 11:41:28 am »
no mnie też zatkało  :o
życzę Asiu siły i spokoju
:-*
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #244 dnia: Września 21, 2017, 01:06:15 pm »
Joasiu, przypomniałam sobie twoją historię, którą pięknie opisałaś. Młodziutka dziewczyna, a stanęła przed tak trudnym zadaniem. dałaś radę, choc było trudno. Kto w wieku 29 lat zastanawia się nad możliwością zachorowania  ??? :(
Pozbierałaś się, przypomnij sobie tę dzielną dziewczynę i zawalcz, jak poprzednio. Wiem łatwo mówić  :( trudniej to ogarnąć  :(
Joasiu, czy byłaś cały czas na tamoksifenie. niemieckie standardy obecnie zakładają do 10 lat. A jak jest w Holandii ???

Przytulam kochana  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline joanna_w29

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 241
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #245 dnia: Września 21, 2017, 04:12:25 pm »
Nie, przerwalam tamoksifen  :(

Dziad mogl wrocic dlatego ???

niemożliwe nie istnieje

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #246 dnia: Września 21, 2017, 04:57:55 pm »
Też rozmyślam, że nie przedłużyli mi do 10 lat i dlatego wrócił.
Ale nia ma co wracać do przeszłości, trzeba działać
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #247 dnia: Września 21, 2017, 06:18:03 pm »
Kurcze właśnie dziś o Tobie myślałam ale zupelniet nie tak... koszmar  :-\  bogatszy kraj to miejmy nadzieję że leczenie dużo lepsze Przytulam mocno
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #248 dnia: Września 21, 2017, 07:09:31 pm »
Joasiu, nie ma co wracać do przeszłości, a i tak nie wiadomo co byłoby lepsze. Dłużej tamoś to inne choróbska doskwierają :-\ Są też osoby, u których powstały przerzuty, w trakcie brania tamosia. Więc sobie nic nie wyrzucaj, tylko zakasuj rękawy i zawalcz :0ulan:
Lekarz, gdy zachorowałaś, powiedział Ci, że to od antykoncepcyjnych tabletek. Nie wiadomo ??? i nie rozumiem, dlaczego on tak odpowiedział. Ja brałam 3 lata HTZ i gdy zachorowałam, spytałam doktora, czy mogło się to przyczynić do zachorowania. Odpowiedział, że gdyby był hormonozależny, mogłabym co najwyżej przyspieszyć, a nie wywołać. Taka nasza karma (geny, środowisko...) że zachorowałyśmy  :(
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #249 dnia: Września 21, 2017, 07:45:36 pm »
Ja nigdy nie brałam HTZ i pierwszego miałam hormonozależnego, znam osoby które brały HTZ i nie zachorowały. To jest ruska ruletka, na kogo popadnie, na tego bęc.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #250 dnia: Września 21, 2017, 08:11:56 pm »
Ja uważam, że najbardziej wpływa na nasze zdrowie długotrwały stres .Wśród wielu moich znajomych ( ja też należę do tego grona) najpierw były wieloletnie problemy  a później " w nagrodę" dostawało się raka .
Natalia

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #251 dnia: Września 21, 2017, 08:36:14 pm »
Ja uważam, że najbardziej wpływa na nasze zdrowie długotrwały stres .Wśród wielu moich znajomych ( ja też należę do tego grona) najpierw były wieloletnie problemy  a później " w nagrodę" dostawało się raka .

a te głupie naukowce mutacje w genach badają...

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #252 dnia: Września 21, 2017, 08:57:51 pm »
Joasiu, przytulam. Dużo sił do walki z gadem  :-* :-* :-*

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #253 dnia: Września 21, 2017, 09:18:31 pm »
Natalko zgodziłabym się z tym w 100 %, jednak co z maluszkami, które cieszą się wszystkim i nie zaznały stresu :-\
U mnie też przed było gorąco i mogę powiedzieć, jak Ty, w nagrodę lub na dokładkę raczek nieboraczek
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Joanna w Germanii ;-)
« Odpowiedź #254 dnia: Września 21, 2017, 11:03:19 pm »
https://www.cancer.gov/about-cancer/coping/feelings/stress-fact-sheet

Cytuj
Although stress can cause a number of physical health problems, the evidence that it can cause cancer is weak. Some studies have indicated a link between various psychological factors and an increased risk of developing cancer, but others have not.

Apparent links between psychological stress and cancer could arise in several ways. For example, people under stress may develop certain behaviors, such as smoking, overeating, or drinking alcohol, which increase a person’s risk for cancer. Or someone who has a relative with cancer may have a higher risk for cancer because of a shared inherited risk factor, not because of the stress induced by the family member’s diagnosis.

http://www.cancerresearchuk.org/about-cancer/causes-of-cancer/cancer-controversies/stress

Cytuj
Stressful events can alter the levels of hormones in the body and affect the immune system. But there is no evidence that these changes could lead to cancer.