Bystra

[Amor]

 kocham was!!   
nie zapominaj Tojcia  o hasłach" twardy dysk", " ni ma kała", "pobocze" a wczoraj przybyło- "stawiać kloce na stole" 
 mag przypomni następne bo zapisywała
 a wy nie wiecie , ze od kilku dni na posesji siedział piękny zaobrączkowany gołab! szukałysmy telefonicznie właściciela, ale hodowcy z lekka go olali. Podobno mogł być nawet z Czech czy Słowacji. NO to Luska wymyśliła  nazwę dla niego i  wołałyśmy go  - "Zaokienny obsrańcu  "- tak z czeska  , ale tez nie reagował. Dostał jesc i pić i siedzi dalej!  POdobno może i z  tydzień posiedzieć,  a potem odleci!

[TOJKA]

nie zapominaj Tojcia  o hasłach" twardy dysk", " ni ma kała", "pobocze" a wczoraj przybyło- "stawiać kloce na stole" 

no tak, słynne parabolowe "pobocze" 
się mi jeszcze "chór" przypomniał     

[hamak]

A Danowa redukcja  ?

[TOJKA]

eeeeeeeeeeeeeeeeh te chemiczne zwroty to nawet nie umiem powtórz 

[Amor]

utlenianie- redukcja 

[Parabola]

i zleciało 
czas rozjazdów jest smutny...

Tak bardzo smutny   
Ale myślę że znowu się spotkamy u Amorka         

[mag]

plagi egipskie = sodoma i gomora 
Don Kichot, rycerz = Sanczo Panczes 

to były dwie plagi egipskie - sodoma i gomora,
z rycerzem też się jakoś od giermka zaczęło, ale nie pamiętam - zapiski są w zeszycie w Bystrej,

jedno jest pewne: niebawem będziemy mogły ze sobą rozmawiać używając bystrzańskiego szyfru i nikt "obcy" nas nie zrozumie   


ech, wróciłam do domu, koło 19 zrobiłam się głodna - nie dziwota, wszak to pora karmienia 
usiadłam samotnie do jedzenia, ale bez Was to już całkiem co innego jest,
nawet ogórki małosolne, które na mnie czekały nie osłodziły mi tęsknoty za Wami (bo i nie były słodkie, to akurat dobrze)

w każdym bądź razie boję się stanąć na wadze 
lulowe racuchy rozepchały mi brzuch  - nie mogłam ich przestać jeść, choć podobno jabłek trzeba było w nich szukać 
sądzę, że nawet bez jabłek byłyby przepyszne!


wczoraj wieczorem, pożerając drugą porcję wyżej wymienionych racuszków, ustaliłyśmy, że na kolejny turnus w  przyszłym_domu_bardzo_niespokojnej_starości przygotujemy olbrzymią tablicę z rubryczkami:
nick kuracjuszki, ciśnienie rano i wieczorem, temperatura, stolec itp. 
i oczywiście waga każdego dnia 

podsumowując: nigdzie nie będzie tak dobrze jak w Bystrej, no i oczywiście z nikim nie będzie tam tak dobrze jak z Wami!

dziesiąty wakacyjny turnus zakończony - Amorku, bardzo_bardzo dziękuję za to wszystko, bo to dzięki Tobie!
 

                                                                                     

(w drodze jeszcze gadałyśmy o wszystkim, a potem ciul_ciul z tobołami do domu i nie wygłosiłam żadnego dziękczynnego przemówienia)

[danuta]

oj jak fajnie przeczytać te wszystkie grypsy - nie wszystkie rozumiem - żal, że się skończyło, żal, że nie na cały "turnus" (zarzekam się, że cały następny!!! ),
po pierwsze Amorku KOCHANY - DZIĘKUJĘ CI BARDZO ZA TE CUDNE DNI
po drugie dziewczyny DZIĘKI ZA CUDNĄ ATMOSFERĘ
TO DAJE SIŁĘ 

[madzia_61]

ja już wrócona ,przez Katowice ,Sędziszowo /na dupnym peronie ani żywego ducha piździło jak w Kieleckim,komórka padnąła  /,
Amorku my to chyba do końca żywota się nie odwdzięczymy co dla nas robisz,dzięki za wszystko za gościnę ,za wspólne zakupy ,za wycieczkę do Milówki i za to ze jesteś ,
a Wam kochane dziewczynki a było nas policzyłam 14  z całego serca dziękuję ,na nasze wspólne dni dają tyle co żadna terapia ,sanatorium nie jest w stanie konkurować ,
a teraz zadam zagadkę ale nie dla Bystrych  laseczek :
  pół to mało na dwóch ?
DZIĘKUJE !!!!!!

[aquila]

a teraz zadam zagadkę ale nie dla Bystrych  laseczek :
[/color][/size]  pół to mało na dwóch ?

w sensie: co to jest nic?
 - pół litra na dwóch

?

[madzia_61]

no brawo auqilka  :oklaski:wygrała pani talon na balon  ,
gęba się śmieje jak czytam Wasze wpisy ,wspomnień cudnych czar

[mag]

madziu, za dużo danych podałaś w tej zagadce 
(to raczej było: mało na dwoje)

ja mam zagadkę_foto - ale jeszcze karta mi nie oddała fotek 

[hamak]

Skoro o fotkach, to oczywizda poproszę uprzyjemnie, co się tylko da Włącznie z Aniołowym telefonowym z kapo

[madzia_61]

mag to przez zmęczenie materiału  albo ma skleroza

[agawa]

ach, jak ja Wam zazdroszczę Tych spotkań, rozmów, spacerów, przygód, wspólnego języka...
To juz kolejny rok, gdy nie rzeczywistość nie pozwala mi dotrzeć. I kolejny rok powtarzam: więcej nie pozwolę sobie tego zrobić.

Mag - na zdjęciowe zagadki zacieram ręce i szare komórki
Amor - po prostu - bądź
Kocham Was wszystkie. Z daleka też.