W maju będzie 7- my ( co?!!! Już? !!! ) rok od operacji. Teraz leci drugi rok bez tamoksyfenu. O co Wy pytacie? O kieliszek alko okazjonalnie? Hm...cóż, ja piję wino CODZIENNIE. Lampkę? No, do obiadu...a wieczorem, przy pracy twórczej, czy oglądaniu filmu też raczej.
Czyli..długo już chyba nie pociągnę