Odchudzamy się razem:) Skutecznie!!!

[agawa]

, budzę się o wiele rzadziej .

Bo uprzejmie przypominam, że wysypianie się sprzyja odchudzaniu 

Dodam, że na ten moment nie wyobrażam sobie samotnego usypiania; chyba się uzależniłam od trzymania szanownego przy usypianiu za, powiedzmy, rękę Ostatecznie dłużej już żyję z nim niż bez niego; powiem więcej… ja już kiepsko pamiętam czasy 'sprzed szanownego' 

Hm, ale czy to jest na pewno wątek o odchudzaniu 

[aquila]

Hm, ale czy to jest na pewno wątek o odchudzaniu 

cały czas przecie rozkminiamy diety i trenerów 

[agawa]

no, w zasadzie tak 

[mag]

zasypianie samotne to największy luksus jaki można mieć - nikt się nie wierci, nie ładuje na moją część łóżka, nie dotyka, nie chrapie!
owszem, za ścianą niech sobie ktoś śpi... ale nie bliżej

[aquila]

zasypianie samotne to największy luksus jaki można mieć - 

eee, nieprawda 
znaczy też tak kiedyś uważałam, ale tera już nie lubię sama :>
jest tylko jeden warunek - osobna kołdra 

[mag]

nono, osobna kołdra, to warunek podstawowy!
a pogadamy, jak Twój trener zacznie chrapać - to za jakieś 20 lat

[aquila]

założę się, że to ja będę chrapać głośniej 

[agawa]

A ja się nie przejmuję, ale bardzo staram się zasnąć pierwsza  Opanowałam do perfekcji gadanie do samego końca, już śpię a jeszcze gadam, a szanowny musi słuchać, więc nie śpi = nie chrapie 
Hm…, tak się zastanowiłam; musi kochać, skoro jeszcze się nie wyprowadził do innej sypialni 

[Amor]

Aquilla ja dopiero teraz( 31 lat po slubie) dojrzałam do samotnego spania ! Cały czas byłam przeciwna bo miewam lęki nocne od dzieciństwa. Zawsze mieliśmy jak największe łozka - min 90 cm kazde  , osobne kołdry ( inaczej niemożliwe, bo mężulek swoją ma między nogami ). Musiało mi już tak dopiec to niewysypianie ,ze spróbowałam i super !
Agawa o Twoim błyskawicznym zasypianiu cos wiem  niestety nie posiadam tej umiejetnosci , tzn zasnąć zasnę ,ale błyskawicznie potrafię się rozbudzić  !( a dodam  przekornie ,ze moj tak kocha ,ze poświęcił wspólne spanie bym ja mogła się porządnie  wyspac )

[Mirusia]

Noooo.......... superrr.............................................
Wam się dziewczynki wontek odchudzaniowy rozwinął 

[agawa]

,ze moj tak kocha ,ze poświęcił wspólne spanie bym ja mogła się porządnie  wyspac )

dokładnie 
Bo najważniejsze, aby było dobrze 

[aquila]

Noooo.......... superrr.............................................
Wam się dziewczynki wontek odchudzaniowy rozwinął 

niewyspanie pono sprzyja tyciu
więc cały czas wokół tematu krążymy

[roza3]

i to jest najświetsza prawda
odkąd śpię z chłopem....przybyło mi ponad 10 kg
najchudsza byłam jak mieliśmy do siebie tak z 10 kilometrów 

[Becia]

nie wchodziłam tu ostatnio, bo przez święta chyba mi trochę przybyło  , a tu taki fajny temat się rozwinął   

ale a propos tytułu wątku: mam teraz dylemat... szukać tego chłopa, czy lepiej nie   

[hamak]

Szukać, ale oddalonego o co najmniej 10 km I absolutnie nie zabierać pod własny dach