Autor Wątek: Praca - reaktywacja  (Przeczytany 26314 razy)

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Praca - reaktywacja
« dnia: Sierpnia 28, 2014, 12:48:00 pm »
Nadejszła wiekopomna chwila... Moje dziecię idzie do przedszkola, a ja, o zrozo, po ponad 3 latach wracam na etacik. Mam wprawdzie zamiar uciec jeszcze na małe L4, ale i tak wielki moment się zbliża. I tu pojawia się szereg pytań. Główne brzmi: przyznawać się do stopnia niepełnosprawności czy nie? Z jednej strony to daje pewne miłe profity (krótszy czas pracy na przykład), z drugiej - nie będzie to przypadkiem strzał w kolano? Ktoś wie, czy to dla pracodawcy problem?
Edit: zapomniałam napisać, że jestem zatrudniona na czas nieokreślony w prywatnej firmie (spółka komandytowa), całkiem sporej (około 100 osób).
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 28, 2014, 12:51:29 pm wysłana przez renifer »
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 28, 2014, 01:04:16 pm »
Moim zdaniem warto się przyznawać.
Ja w budżetówce. Więc wszystkie moje przywileje były, bo już ich nie mam, respektowane i nikt mi z tego tytułu nie robił wyrzutów. Jedynie robota miała być zrobiona. Na Twoim miejscu zaczęłabym od rozmowy z szefem/kadrami, przedstawiając swoje przywileje i pytając co oni na to.
Już tu kiedyś radziłyśmy z Tojką komuś na ten temat.
Znajdziesz temat w wątkach o niepełnosprawności  :)

Proszę: http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?topic=213.0
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 28, 2014, 01:08:52 pm wysłana przez Mirusia »

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 28, 2014, 01:20:35 pm »
O, dzięki, Mirusiu  :-*
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpnia 28, 2014, 01:32:25 pm »
Reniferku, Ty wiesz najlepiej, czy zdołasz w krótszym wymiarze czasu wykonać swoje obowiązki i tylko Ty ocenisz stopień empatii szefa i tylko Ty wiesz, czy jak Ciebie nie będzie już w firmie, to bezproblemowo ktoś inny załatwi coś za Ciebie.
Nie ma dwóch takich samych sytuacji i też tylko Ty wiesz, na ile możesz sobie pozwolić (znaczy na ile jesteś niezastąpiona w firmie). Godzina wcześniej przyda Ci się na odebranie dziecka z przedszkola, a w razie co nadrobisz coś wieczorkiem, by wilk był syty i owca cała. Ale tylko Ty wiesz, czy taka opcja wchodzi w rachubę. W budżetówkach, gdzie właściciel (znaczy państwo) nie płaci z własnej kieszeni, tylko z kieszeni podatników inaczej wygląda rozliczenie efektywności pracy konkretnego pracownika, niż w prywatnej firmie, gdzie właściciel wykłada to ze swojej kieszeni. Po prostu musi się opłacać zatrudniania danego pracownika, a czas pracy to wtórna sprawa.
Reniferku powodzenia na nowym etapie, by wszystko ułożyło się po Twojej myśli  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpnia 28, 2014, 01:37:34 pm »
Dana, znam prywatne firmy, które bardzo ładnie respektują te przywileje.
A w budżetówce też nie tak hopaj_siup.
Obecnie śruba jest przykręcona do granic wytrzymałości.

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpnia 28, 2014, 02:35:19 pm »
Mirusiu ja nie pisałam o nie respektowaniu przywilei przez prywatne firmy, tylko o tym skąd płynie kasa na wynagrodzenie i co się z tym wiąże.
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpnia 28, 2014, 03:09:45 pm »
.......W budżetówkach, gdzie właściciel (znaczy państwo) nie płaci z własnej kieszeni, tylko z kieszeni podatników inaczej wygląda rozliczenie efektywności pracy konkretnego pracownika, niż w prywatnej firmie, gdzie właściciel wykłada to ze swojej kieszeni.......

O tym pisałaś i do tego też się odniosłam.

A swoją drogą bardzo mnie denerwuje takie powtarzanie przez Ciebie, bo już kiedyś to robiłaś, o płaceniu nie z własnej kieszeni, tylko z pensji podatników.
Dla mnie niestety to odniesienie bardzo pejoratywnie się kojarzy.
Takie są mechanizmy. I nie Ty je wymyśliłaś.
Ja też jestem podatnikiem i to takim podatnikiem, który nie korzysta z przywilejów w postaci odliczenia za samochód firmowy, bo to odliczenie też płynie z kieszeni tychże.
Sorry..., ale musiałam.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpnia 28, 2014, 06:27:06 pm »
Dana bardzo słusznie prawi o dzieleniu na państwowe/budżetówka i prywatne firmy. Ja pracuję w prywatnej, baardzo dużej firmie. Jak wróciły siedmiogodzinne dni pracy, to nasz pracodawca zaopatrzył nas w skierowanie do lekarza i naszą zgodę na pracę ośmiogodzinną ... nie miałam wyjścia. Proszę mi pokazać chociaż jeden zakład budżetowy który tak postąpił z pracownikami.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpnia 28, 2014, 06:46:52 pm »
Eee... tam, o zupełnie inszy kontekst mi chodziło.
Tylko i wyłącznie o te pensje w budżetówce, które są z kieszeni podatników.
W końcu ja też urzędas. To mnie razi  :(

Acha, Lulu, wiem, że mój miejscowy NFZ nie respektuje uprawnień.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 28, 2014, 06:51:09 pm wysłana przez Mirusia »

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 28, 2014, 07:07:44 pm »
Mirusiu nie dziw się, ale takie czasy. Na państwowym pracownik ma stabilność graniczącą z pewnością jutra. Na prywatce jest umowa na czas określony i tak latami, z małymi przerwami, ale jak coś nie tak, to wylatujesz i nie mas żadnych praw.
Jedyne co jest podobne to to, że i tu, i tu, są też zatrudniani po znajomości (czasem całe klany rodzinne), a kompetencje ... różnie to bywa. Nie generalizuję, na pewno bywa też inaczej. Ja tylko ze swojego "podwórka", to co widzę i znam.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpnia 28, 2014, 07:11:54 pm »
Z tą pewnością utrzymania zatrudnienia na państwowym, Luleńku, to przeszłość, wierzaj mi. Przynajmniej na "moim podwórku.
Ale to jakby osobny temat  :)

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpnia 28, 2014, 07:37:19 pm »
A to się dyskusja rozpętała :) Przychylam się do zdania Dany i naprawdę nie chodzi mi o dzielenie ludzkości na budżetówkę i resztę. Zgadzam się za to, że w budżetówce zarządzający obraca nie swoją kasą - ma jakąś_tam pulę i "lekką ręką" (to przenośnia!) je wydaje. A w prywatnej firmie - co zaoszczędzi na pracownikach, to na jego konto wpływa. Mówię to na bazie własnego doświadczenia, współpracuję od lat z firmą publiczną, etat mam w prywatnej, naprawdę jest różnica...
Co do głównego wątku, mój problem polega na tym, że wiele się w tej firmie zmieniło. Tak wiele, że nie do końca umiem wyczuć reakcję szanownego zarządu. Dlatego zbieram opinie. Bo jest dla mnie jasne, że będą mnie tam trzymać, jeśli im się to będzie opłacało.
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpnia 28, 2014, 08:45:43 pm »
A w prywatnej firmie - co zaoszczędzi na pracownikach, to na jego konto wpływa.

a w państwowej, taki derektor czy inny pryncypał co zaoszczędzi na jednych pracownikach, to da "swoim" ludziom (w postaci nagród albo dodatkowych "zleceń", które ci wykonują w godzinach normalnej pracy); dzie nie spojrzeć tam dziadostwo ;)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpnia 28, 2014, 09:52:56 pm »

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Praca - reaktywacja
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpnia 28, 2014, 11:57:12 pm »
napiszę o sobie - zatrudniona byłam na etacie w prywatnej firmie - do niepełnosprawności się przyznałam, ale pracowałam normalnie- 8h, ale 36 dniowy urlop miałam, a pracodawca otrzymywał dofinansownie czy jakieś odliczenie, w każdym razie moja pensja kosztowała go mniej. Wiem, że jakoś w firmie dbali o właściwą proporcję niepełnosprawnych , żeby te odliczenia mieć. teraz jestem w tej samej firmie na umowie zleceniu, bo widać jestem potrzebna, ale 56 lat było dla własciciela argumentem, zeby zwolnić mnie z etatu.
Wspomnę, że zadbałam o to , żeby dalej mieć 36 dni urlopu...
wiec może warto pójść na kompromis z pracodawcą, taki trochę nieformalny
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia