Ja jako pierwszy za przeproszeniem członek rodziny nabyłam sobie lapka. Fajny, zgrabny, nie za gruby, 15 i coś cala. Oczywiście windows8 i różne inne cudowne, zachwalane przez małża parametry
Po dwuletnim użytkowaniu wiem, że gdybym mogła cofnąć czas, to na moje potrzeby lepszy byłby nie tablet, tylko laptop, nawet dużo mniej wypasiony, za to... mniejszy, tak z 10 cali. Do moich torebek wlazłby bez problemów