Autor Wątek: Symulacja do radioterapii  (Przeczytany 18638 razy)

Offline Kvinna

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 14
Symulacja do radioterapii
« dnia: Września 10, 2014, 06:25:46 pm »
Za tydzień mam stymulację w zakładzie radioterapii ale tak naprawdę to właściwie nie wiem co to? ??? ;) czy bać się???  : :( (czy już uciekać??? xhc . Pozdrawiam ...
« Ostatnia zmiana: Września 10, 2014, 07:17:47 pm wysłana przez b_angel »

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: stymulacja na radioterapii
« Odpowiedź #1 dnia: Września 10, 2014, 06:29:46 pm »
Kvinna, chyba symulację  ;) - czyli będą ustalać bardzo dokładnie dawki promieniowania i, przy pomocy tomografu chyba, miejsca na klacie, które Ci będą naświetlać. Ni ma się kompletnie czego bać :D
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: stymulacja na radioterapii
« Odpowiedź #2 dnia: Września 10, 2014, 07:03:35 pm »
Iiii tam, bać się nie ma czego :) Co najwyżej mogą Cię trochę połaskotać przy rysowaniu kresek pisakiem, jeśli u Was akurat rysują :)
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Symulacja do radioterapii
« Odpowiedź #3 dnia: Września 10, 2014, 10:18:40 pm »
I ja przeciwnik tatuaży zostałam wytatuowana (kropkami) podczas takowej symulacji. W niczym mnie one nie przeszkadzają. A jak kto spyta, to uprzejmie wyjaśniam, albo żartem, że moda na taki tatuaż  >:D albo poważnie skąd to  :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Kvinna

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Symulacja do radioterapii
« Odpowiedź #4 dnia: Września 11, 2014, 10:20:20 am »
symulacja , oczywiście xhc
 ale mi chodzi o szczegóły bardziej ja mam problemy z oddychaniem więc leżenie w masce jest dla mnie koszmarem...ile trwa symulacja???

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Symulacja do radioterapii
« Odpowiedź #5 dnia: Września 11, 2014, 10:38:54 am »
Zależy od wprawy obsługującego. U mnie było to dawno, ale nie przypominam sobie, by było to uciążliwe, a trwało kole godziny. Zostałam obrysowana, kreski się zmyły, a kropki to był już prawdziwy tatuaż  :)
Szłam kompletnie zielona i właściwie nie wiedziałam po co. Zgłosiłam się do radiologa, by ustalić terminy radioterapii, a tu niespodzianka. Na TK mnie oglądali i obrysowali, a w rogach rysunku wstawili kropki. Nawet nie wiedziałam, że one pozostaną. W ogóle, dziś aż nie chce mnie się w to uwierzyć, że byłam tak mało zainteresowana tym, co ze mną robią. Po prostu odhaczałam kolejne etapy i po biegłam do swoich zajęć. Radioterapia zupełnie mi w niczym nie przeszkodziła. Nawet nie wiem kiedy zleciało te 25 lampek.
U Ciebie też szybko zleci, ani się obejrzysz  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Symulacja do radioterapii
« Odpowiedź #6 dnia: Września 11, 2014, 12:23:07 pm »
leżenie w masce jest dla mnie koszmarem...ile trwa symulacja???
Nie przypominam sobie żadnej maski ??? :)
Tak, około godzinki kazali leżeć, trochę bez ruchu, a trochę przesuwali w tę i we wtę. ja nie mam żadnych tatuaży. kropki mi namalowano pisakiem i potem poprawiano w trakcie radio-, jak się trochę wytarły.
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Kvinna

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Symulacja do radioterapii
« Odpowiedź #7 dnia: Września 11, 2014, 04:07:24 pm »
w modelarni robią maski termoplastyczne unieruchamiające pacjenta....

Offline Kvinna

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Symulacja do radioterapii
« Odpowiedź #8 dnia: Września 11, 2014, 04:45:33 pm »
leżenie w masce jest dla mnie koszmarem...ile trwa symulacja???
Nie przypominam sobie żadnej maski ??? :)
Tak, około godzinki kazali leżeć, trochę bez ruchu, a trochę przesuwali w tę i we wtę. ja nie mam żadnych tatuaży. kropki mi namalowano pisakiem i potem poprawiano w trakcie radio-, jak się trochę wytarły.

a gdzie byłaś naświetlana??? może nie wszędzie stosują maski???

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Symulacja do radioterapii
« Odpowiedź #9 dnia: Września 11, 2014, 05:14:51 pm »
Wydaje mi się, że maski na twarz to w przypadku naswietlania głowy, a na klatke piersiową to dla ochrony serca. ja prawostronna wszakże, więc żadnej maski nie miałam tylko "bolusia" ;)
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Symulacja do radioterapii
« Odpowiedź #10 dnia: Września 11, 2014, 05:40:08 pm »
leżenie w masce jest dla mnie koszmarem...ile trwa symulacja???
Nie przypominam sobie żadnej maski ??? :)
Tak, około godzinki kazali leżeć, trochę bez ruchu, a trochę przesuwali w tę i we wtę. ja nie mam żadnych tatuaży. kropki mi namalowano pisakiem i potem poprawiano w trakcie radio-, jak się trochę wytarły.

a gdzie byłaś naświetlana??? może nie wszędzie stosują maski???

Nie wszędzie. W Katowicach na przykład nie stosują. Maski są o tyle lepsiejsze, że nie rysują po człowieku i nie trzeba tych kresek potem pilnować. Tak czy inaczej to nie chodzi o maskę na twarz, więc z oddychaniem nie powinno być problemu :)
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline Kvinna

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Symulacja do radioterapii
« Odpowiedź #11 dnia: Września 11, 2014, 06:08:40 pm »
ja tez jestem prawostronna ale maski stosują.mam już taką zrobiona stąd wiem jak sie w niej czuję tzn koszmarnie....jestem w stanie się przenieść póki nie zaczęłam naświetleń")sprawdzam szukam...

Offline Kvinna

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Symulacja do radioterapii
« Odpowiedź #12 dnia: Września 11, 2014, 06:12:19 pm »
ja prawostronna wszakże, więc żadnej maski nie miałam tylko "bolusia" ;)
a co to jest boluś??? gdzie miałaś naświetlania???

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Symulacja do radioterapii
« Odpowiedź #13 dnia: Września 11, 2014, 11:19:11 pm »
ja tez jestem prawostronna ale maski stosują.mam już taką zrobiona stąd wiem jak sie w niej czuję tzn koszmarnie....jestem w stanie się przenieść póki nie zaczęłam naświetleń")sprawdzam szukam...

Kvinno, może jednak jakoś to przeżyjesz? Przenoszenie się opóźniłoby naświetlania, wszędzie przecież mają terminy, a Ty już właściwie zaczynasz. Poza tym, na pocieszenie - być do połowy porysowaną pisakiem to też nic przyjemnego. Ubrania się brudzą, myć się nawet po zdrowej stronie trzeba ostrożnie, żeby nie zmazać, krechy wystają spod bluzki, jak się spocisz, to się od razu martwisz o te linie... A same naświetlania trwają tylko chwilkę, dasz radę! :)
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Symulacja do radioterapii
« Odpowiedź #14 dnia: Września 11, 2014, 11:40:54 pm »
Żadnej maski nie miałam, nawet o czymś takim nie słyszałam. Porysowali mnie, kreski mogłam zmyć, a kilka kropek, które mi wytatuowano w niczym nie przeszkadza. Tak miałam w ZCO, ale to już 8 lat temu. Teraz może jest inaczej.
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++