Ja bym się nawet wybrała, tym bardziej że to tak blisko, a nie byłam na Jasnej Górze ho-ho i trochę, ale jeszcze nie wiem, jak będzie. Dziecko znów chore, a do tego z tytułu przedszkola cały czas na nas "wisi". Gdybym się decydowała, to pewnie w ostatniej chwili.