Autor Wątek: Pasztet szwagra  (Przeczytany 12918 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #15 dnia: Października 23, 2014, 10:15:22 am »
Lulu, ale wątroba drobiowa, wrzucona choćby na kilka sekund do wrzątku, ma małe kawałki i chyba cała się sparzy.
Chyba tak, bo jak dałam do fileta z indyka chudy boczek, pasztet wyszedł suchy, może posłucham rady Szarlotki i wrobię więcej wody.
A tak w ogóle to ze sklepowych najlepszy pasztet, jaki jadłam to gęsi (cena kole 40 zł) a z domowych (wyrób moich znajomych) to z królika z dodatkiem cielęciny i jakiejś tłuściejszej wieprzowiny  mnx

A tak w ogóle to w każdym chodzi o dobre doprawienie  :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #16 dnia: Października 23, 2014, 11:02:14 am »
Ważne doprawienie - fakt. Niedawno bratowa uszczęśliwiła mnie głowizną i zaproponowała, żebym z tego zrobiła pasztet (zwykle ona robiła salceson).
Do głowizny dodałam wątróbkę, warzywa, kawałek chudego mięsa i dużo różnych przypraw. Pasztet wyszedł pzepyszny
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #17 dnia: Października 23, 2014, 04:19:31 pm »
Ja nie przepadam za wątróbką drobiową (w moim odczuciu jest gorzka), więc używam wieprzowej. Jeśli wieprzową uważnie się zaparzy, tak aby wnętrze było jeszcze czerwone, to pasztet wychodzi miękki. Zbyt długie gotowanie wątroby powoduje, że nawet po zmieleniu wyczuwa się grudki.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline szarlotka

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 632
  • Szukam ładnego awatara z szarlotką...
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #18 dnia: Października 23, 2014, 04:30:23 pm »
Nieeee... drobiowa wątróbka nie jest gorzka. Często ją kiedyś kupowałam.

Ale ogólnie nie lubię krwistych wątróbek. Wolę dobrze usmażyć/ugotować, aby nie była krwisto-różowa, bo dla mnie taka jest obrzydliwa, nawet w pasztecie. Trzeba jednak utrafić tak, aby za długo nie poddawać obróbce termicznej, bo twardnieje za bardzo, to fakt. Chociaż drobiowa zawsze wydaje mi się miękka.
Contra spem spero 

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #19 dnia: Października 23, 2014, 04:44:52 pm »
Szarlotko takiej krwistej to nie jadłabym, ale w do pasztetu, który się i tak jeszcze piecze, nie przeszkadza mi.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #20 dnia: Października 23, 2014, 04:45:50 pm »
wątróbka drobiowa nie twardnieje jeśli jej się nie soli podczas obróbki termicznej
(dopiero można na talerzu)

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #21 dnia: Października 23, 2014, 04:47:13 pm »
Każda wątróbka tak się zachowuje, świńska (miękka) też lubi sól dopiero na talerzu.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #22 dnia: Października 24, 2014, 02:09:42 pm »
wątróbkę czy drobiową czy wieprzową uwielbiam ,kiedyś cielęcą surowa siekałam surowa z natką pietruszki  i do zupy sobie wrzucałam /na anemie / ,pasztet mięsny  musi być tłusty więc dodaje i boczek wieprzowy i podgardle + różniaste mięska :cielęcina ,wieprzowina,wołowina   ,udziec indyczy a wątróbkę wieprzową jakieś 30 dkg na 5 kg mięsa na sam koniec gotowania wraz z czerstwymi bułkami  /pasztet robię tylko na Boże Narodzenie - oj rarytas domowy mnx
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #23 dnia: Października 24, 2014, 04:35:32 pm »
Dzięki za wszelakie podpowiedzi  :-* Wyciągnę wnioski, bo ja też tylko robię go raz na rok, przy okazji świąt.

A najbardziej mnie się podoba nazwa: "Pasztet Szwagra"  :oklaski:
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #24 dnia: Października 24, 2014, 06:03:38 pm »
Mam pytanie
Czy mięso przepuszczacie przez maszynkę kilka razy, czy można tylko raz?
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #25 dnia: Października 24, 2014, 06:37:53 pm »
Jadę malakserem - raz :)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline szarlotka

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 632
  • Szukam ładnego awatara z szarlotką...
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #26 dnia: Października 24, 2014, 06:43:33 pm »
Też raz. Robotem.
Contra spem spero 

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #27 dnia: Października 24, 2014, 06:56:34 pm »
Ja elektryczną maszynką raz ale przez sitko do maku, to sitko ma takie maluteńkie otworki.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline szarlotka

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 632
  • Szukam ładnego awatara z szarlotką...
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #28 dnia: Października 24, 2014, 07:05:16 pm »
w moim są średnie dziurki. Jeszcze nie dokupiłam sitka z małymi i dużymi.
Pierwszy raz mieliłam tym swoim Boschem i pasztet wyszedł świetny. W sam raz zmielony. Tak więc średnie też się nadają .
Contra spem spero 

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Pasztet szwagra
« Odpowiedź #29 dnia: Października 24, 2014, 07:31:23 pm »
Mam pytanie
Czy mięso przepuszczacie


czytam i myślę o co chodzi, przecież już wyszłam z wątku o rzucaniu mięsem  xhc


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich