Doszłam do wniosku ,ze starośc juz marszobiegiem do mnie zmierza! Nie dośc ,ze widzę coraz mniej , co można łatwo zauważyc czytając moje posty!!! ( sprawdzam a i owszem ,a za jakis czas znów czytam i oczom nie wierzę skąd takie literówki) To i widzę nawet więcej
Tak jak dziś - Dyniowe zamiast Daniowe, teraz zauwazyłam jakąs - renatę , a to okazało się rentą! NIe wspomnę juz o bocianach pływających po miejskim stawie ,ktore były łabędziami i o pawiu ,ktory był bażantem! Ech, młodośc durna i chmurna.....