Dokładnie tak! Jak uszyłam sobie kieckę na wesele Zuzi ( trochę mnie szarpnęła) to byłam w niej na kolejnych 5 weselach ( mam radość ,ze się zamortyzowała)
. I wiele razy wychodziłam z założenia ,ze ubieram się w to w czym czuję się dobrze! NO i ja tez rzadko kiedy pamiętam kto w co miał założone na imprezach. Natomiast mam koleżanke ( nawet chyba nie jedną) która nigdy nie ubierze tego samego. I bardzo była zdziwiona jak powiedziałam jej ,ze nie wiem jaką kieckę miała na poprzedniej imprezie!
NO cóz, niektórym się wydaje ,ze są pępkiem świata.