Porozmawiajmy o niczym :)

[agawa]

Dzień doberek
Wstałam nareszcie wyspana Piję kawę, sprawdzam pogodę na dziś. Chyba w ogodzie nie pogrzebię 
I sobie bilety do kina zamówiłam. Będę miała wieczorem randkę z synami, hehe, pójdziemy razem na Iron Mena 

[Amor]

A ja dziś do niczego. Czyzby brak słońca mnie dobijał? Wyrazny spadek nastroju, nawet chylący się ku deprechy....co się dzieje?

[agawa]

Amorku, zrób dziś coś dobrego i ciekawego i fajnego dla siebie Po prostu podaruj sobie prezent Przecież na to zasługujesz

[Amor]

Hmmm ...właśnie piekę sobie ( też) ciasto z kaszy jaglanej! Jak wyjdzie  podam przepis!
Co by mi jeszcze sprawiło radośc? Myślę.....

[agawa]

Spotkanie, prawdziwe spotkanie, z przyjaciółką od serca?....

[Amor]

Nie jestem pewna czy taką mam!

[b_angel]

rzuć o ścianę parę talerzy i przeklnij siarczyście 

[madzia_61]

u mnie tez pochmurno i chłodniej ,obiadek zrobiony ,dzisiaj musi być wcześniej ze względu na Frania/do szpitala na 16.00/,a ja po południu z psiapsiółkami się umówiłam na kawkę a później na  19.00 idziemy do teatru .

[roza3]

witajcie kobitki
po burzy chłodnawo.....ale jaki cudowny zapach
polatam se po ogródku w celu rozruszania się....ale chyba nie pomogło
mam ochote do łózka wrócić.....kości mnie wszystkie bolą...żdzebko    się wczoraj przerobiłam
ale trza się za gary wziąć.....chłopa nakarmić, któren_se smacznie śpi przed telewizorem

[TOJKA]

a u mnie pikne słoneczko
kijki już zaliczyłam
niedługo podadza obiadek
a co po obiadku? hm..... okaże się 

[Amor]

Melduję ,ze zamiast rzucać talerzem ,udało mi się dać sobie kopa w cztery litery! Zrobiłam małe spa w łazience. Na łeb nałożyłam stary, poczciwy Wax ( nie wiem co powie zięć jak ujrzy teściową w czapce na głowie)!Na pysk i dłonie piling i  maseczka! Parę podskoków i ćwiczeń i zaraz lepiej! Może by i jaką  kawkę  wypić po południu???
Dziewczynki -Warszawianki! Jestem na weselu 15 czerwca w Warszawie- okolica Dworca Zachodniego! Może gdzieś w pobliżu byśmy mogły się spotkać ? Wyrwałabym się pod wieczór.Pomyślcie!

[mag]

Amorku, pod wieczór byś się z wesela urwała???

no nieźle 

a na dziś mam dla Ciebie propozycję - kino Światowid, Katowice - 16:30, ostatni film Almodovara "Przelotni kochankowie",
jakbyś nie mogła namówić męża, przyjedź sama, ja będę z przyjaciółką 

[agawa]

Może gdzieś w pobliżu byśmy mogły się spotkać ?

Będziemy w taczu, tak?

I sobie myśłę, że wcale sobie w dupę nie dokopałaś, tylko pięknie siebie pogłaskałaś robiąc sobie dobrze

A ja własnie wróciłam z lasu; machnęłam 6 kilkometrów i jestem z siebie dumna niczym paw Tym bardziej, że ostatnie 500 metrów truchcikiem
A jak prysznic chłodny smakował 
Przede mną ze 3 godzinki pracy; na jutro muszę cosik wysmarować. A na koniec deser: kino i kolacyjka z synkami i mężem

[Amor]

Oj dziękuję Mag- wzruszyłam się ,że o mnie pomyślałaś! już proponowałam Olkowi wyjście ,ale marudził bo różnimy się upodobaniami  i  cos zastępczego  mi  wykombinował!  Na tę godzinkę i tak  nie dam rady!
Wesele-luzik  bo w jakimś namiocie zbierze się kupa luda- chyba mnie nie będą szukać! Jeszcze jakies ognisko!!!! jest  zaplanowane. Dzieci w naszej rodzinie mocno szalone !

[amado]

Amorku, to dawaj znać, gdzie wygodnie i o której;
byleby mi w końcu mego pojazda zwrócili