Autor Wątek: Her 2 dodatni  (Przeczytany 461 razy)

Offline Dorota

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 1
Her 2 dodatni
« dnia: Stycznia 28, 2024, 02:46:00 pm »
Witam,jestem po diagnozie raka piersi mam raka her 2 dodatni i przerzut na węzły chłonne.
G2 zdiagnozowali.
Lekarze zaproponowali chemioterapie,nie zgodziłam się bo słyszałam od kobiet które miały to samo oznaczenie i zostały opracowane i poddane hormonoterapia.
Są też testy wielogenowe które sama zaproponowałam lekarza che uniknąć chemii
Proszę o opinie czy ktoś miał podobną sytuację co ja.
Testy wielogenowe nie refundowane za które sama chce zapłacić .

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Her 2 dodatni
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 30, 2024, 04:23:45 am »
Witaj!  :0ulan:

Jakie dokładnie masz parametry raka? Hormonozależność, wielkość, ilość zajętych węzłów? Raki HER2 + są dość agresywne i jako takie zwykle bardziej wrażliwe na chemioterapię. Każdy przypadek jest inny i lepiej poważnie się zastanowić przed odrzuceniem proponowanego leczenia, bo jest wiele czynników dla ktorych lekarze proponują komuś jakieś leczenie. To że jakaś kobieta miała inaczej nie oznacza, że na pewno jest to optymalne leczenie dla Ciebie. Nie kieruj się strachem przed chemią, nie kazdy ma po niej przykre dolegliwości, wszystko zależy od rodzaju i wrażliwości organizmu, a te przejściowe diedogodności to pikuś w porównaniu z panoszącym się nowotworem. Leczenie ma być skuteczne, przyjemne niestety nie jest ale da się przeżyć,

Chemia przedoperacyjna ma na celu zmiejszenie guza tak żeby dało się go bezpiecznie usunąć. Czasami można to samo osiągnąć hormonoterapią ale nie wiem jak to jest przy HER na plusie. Rozumiem chęć jak najszybszego pozbycia się raka też tak chciałam ale mój guz był wielki

Co do testów to tylko wiem że są masakrycznie drogie oraz że NFZ ma je w nosie jeśli chodzi o przyznanie jakiejś niestandardowej terapii
 
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline Zuzka

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Her 2 dodatni
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 10, 2024, 04:36:54 pm »
Witaj!

Ja co prawda mam inny podtyp raka, ale też zostałam niedawno zdiagnozowana.

Doskonale rozumiem strach przed chemią, sama też na początku pytałam po co ta chemia, czy nie można tego po prostu wyciąć... Ale myślę, że to do pewnego stopnia kwestia świadomości. Im więcej czytałam, czy to o samej chemii, czy o zagrożeniach związanych z diagnozą, tym bardziej przekonywałam się do zaproponowanego leczenia, a nawet nie mogłam się tej chemii doczekać.

Z dotychczasowego doświadczenia mogę też dodać, że nie taki diabeł straszny... Jestem po dwóch wlewach i czuję się dobrze.

Geny można sprawdzić, ale chyba nawet prywatnie na wyniki czeka się kilka tygodni? A przy tej chorobie, niestety czas bardzo się liczy.