Samobadanie piersi równie skuteczne co badanie lekarskie

[ptaszyna]

mój wyszedł na usg, miał wtedy 7 mm, nie do wymacania bo wlazł między żeberka - godz.14-15.
kiedy zrobiłam mammografię nic nie wykazała bo go maszyna nie objęła
wiem, że dla zerówek tylko mammografia

[TOJKA]

sama
można mnie policzyć podwójnie

dobrze się macasz

[DanaPar]

Dalsze statystyki, po dojściu 5 osób (dwie  po 2 x) Czyli na 13:
Metoda wykrycia:
1). Mammografia:     1
2). Samobadanie:   10,5
3). USG:                  2,5

ToJka Ciebie wstawiłam w dwóch pozycjach (pisałaś skomplikowane)

nadal macanka górą  , nic nie kosztuje, a może być też przyjemna 

[aquila]

dobrze się macasz

nawet macać specjalnie nie musiałam, pierwszą zarazę wręcz było widać
drugą też jak trochę urosła, wpierw to chyba ją z żebrem pomyliłam 

mój wyszedł na usg, miał wtedy 7 mm, nie do wymacania bo wlazł między żeberka - godz.14-15.
kiedy zrobiłam mammografię nic nie wykazała bo go maszyna nie objęła
wiem, że dla zerówek tylko mammografia

tylko usg kciałaś powiedzieć

mnie w sumie zawiodło wszystko łącznie z rezonansem

[aquila]

nadal macanka górą  , nic nie kosztuje, a może być też przyjemna 

niezupełnie, po takich przygodach jak nasze można się bać iść pod prysznic w obawie, że znowu się coś wymaca

[ptaszyna]

Aquila dzięki za wykrycie byka
w trakcie pisania rozmawiałam przez telefon o trudnym życiu sąsiadki

[DanaPar]

Aquilo, niby tak, ale przecież o to nam chodzi, by jak najszybciej wykryć, a banie  się ,
to zły doradca 

[TOJKA]

zawsze uważałam, że większość chorób samemu sobie można znaleźć - a potem ino lekarzowi podać info na tacy
jeśli uważnie obserwuje sie swój organizm to gdy coś nie teges to wiadomo, że trza szukać

gdy Starsza miała coś koło 4-5 lat (qurcze nie pamiętam- stara jednak jestem hehe), zauważyłam, że coś z nią nie tak, łaziłam i łaziłam po lekarzach, dziecko marniało w oczach, a oni ino antybiotykami (tak w razie czego) je faszerowali; jak już nie mogła ustać na nogach, to całą noc jeździłam z nia po ostrych dyżurach,pomocy doraźnej, prywatnych lekarzach - i co? guzik, wszyscy mi wmawiali, ze to osłabienie po antybiotykach
Ja wiedziałam, że to nie to ......
noooo i całe szczęście, że nie odpuściłam ...... 3 dni dzieliły nas od ...... eh .....

No i to samo miałam z moją piersią. Obserwowałam i obserwowałam, bo coś nie tak. Macałam i macałam, bo coś nie tak.
Guuuuupia i zielona wtedy byłam, to nie bardzo wiedziałam gdzie z tym iść. Poszłam do rodzinnego. hehe jakies gupoty mi opowiadał,że to skutek tego iż na starość dziecka mi się zachciało . Noooo i później wymyśliłam se ginekologa ..... i dobrze wymyśliłam.

[ptaszyna]

Tojka, masz rację, myślenie przyszłością narodu
a co zrobić konowałowi (ortopedzie), gdzie idziesz, pokazujesz rtg biodra i mówisz że cię boli i słyszysz diagnozę - proszę
brać przeciwbóle (a za tą wiadomość 100 zł)
pewnikiem napiszesz że trza do następnego

[Mirusia]

Moja rehabilitantka powtarza zawsze, że największa wykrywalność w krajach, w których jest ona wysoka, np. Skandynawii, to właśnie samobadanie.
I najlepiej pono przez wcieranie balsamu w biust i jednocześnie samobadanie.
To ponoć najbardziej procentuje.

Ona twierdzi, że (mój wiek) nie wierzy żadnym mammo, czy usg, wystarczą jej własne jej łapki.
Ja niestety tak nie potrafiłam.

[TOJKA]

pewnikiem napiszesz że trza do następnego

i do następnego, i do następnego i do następnego
no cóż, nic na to nie poradzimy, że niektórzy lekarze sa ino fartuchami

[Natalia]

Moja rehabilitantka powtarza zawsze, że największa wykrywalność w krajach, w których jest ona wysoka, np. Skandynawii, to właśnie samobadanie.
I najlepiej pono przez wcieranie balsamu w biust i jednocześnie samobadanie.
To ponoć najbardziej procentuje.

Ona twierdzi, że (mój wiek) nie wierzy żadnym mammo, czy usg, wystarczą jej własne jej łapki.
Ja niestety tak nie potrafiłam.

Ja wlasnie wcieralam balsam i wyczulam

[roza3]

ja też sama.....a raczej chłop 

na usg się radiolog nie poznał..........mammografia go nie widziała

jeno moja chirurg była 100% pewna.....pomimo dobrej biopsji

[amado]

a u mnie słodycze/ciasteczka się przysłużyły do wykrycia guzka w piersi, objadałam się, okruszki spadły, chciałam je ręką strząsnąć i na jakieś podejrzane nierówności cyckowe się natknęłam

[ptaszyna]

mój pierwszy ginekolog mimo usg postawił mi diagnozę - taka uroda moich cycków, i że wszystko ok
dopiero druga ginekolog zrobiła larum, które potwierdził każdy radiolog