Autor Wątek: Między Polską a Austrią  (Przeczytany 252849 razy)

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1305 dnia: Marca 27, 2016, 09:47:25 pm »
w Austrii nigdy nie byłam na mszy, ale kiedyś dawno temu, kiedy pierwszy raz w życiu byłam w Austrii - taki objazdowy wyjazd  autokarem SAN z zakładu pracy, jechałam sama, bo nie stać nas bylo jechać z mężem,Austria, Włochy, Jugosławia, było to w późnych latach 80-tych (87?), u nas szaro, buro, biednie i pierwsze zwiedzanie to był Wiedeń,
czekając na wejście do Schonbrun (chyba źle napisałam) i patrząc na cudny park płakałam, że gdzieś może być tak pięknie...
Austria zrobiła na mnie tak dobre wrażenie - taka czysta, poukładana, porządna. I wtedy miałam taką myśl- że oni tu już nic nie mają do roboty, tylko dbać o piekno i porządek. Wszędzie było tak ładnie...Zwiedziłam wtedy też Salzburg, potem była cudna Florencja (spaliśmy w namiotach i we Florencji kamping był na zboczu rzeki skąd rozpościerał się cudny widok na całą Florencję).
Potem Rzym i oczywiście poza zwiedzaniem do nocy przez trzy dni, audiencja u naszego Papieża w sali Papieskiej. W drodze powrotnej Wenecja - w dzień, kiedy są Regaty - ostatnia niedziela września co roku - wtedy płyną po kanale zabytkowe ustrojone łodzie, gondole, historyczne stroje - taka przepiekna parada na Canale Grande. Wenecja oczywiście przepięknie ustrojona.
To był bardzo biedny wyjazd ( tylko raz kupiłam sobie loda, raz pizzę,bo każdy dolar to było kupę pieniędzy), ale przeżycia cudne. Tak tu Natalio rozpisałam się, choć tylko chciałam "słówko" o Austrii  ;)
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1306 dnia: Marca 27, 2016, 09:57:02 pm »
Dana miło się czyta takie wspomnienia.Też pamiętam lata 80 weszłam do Makro( w Austrii to Metro) zwiedzałam 4 godziny i kupiłam tylko pastę do zębów.Nie umiałam się połapać w tej ilości wszystkiego i ceny też straszyły.
Amorku msze dwujęzyczne najczęściej są w małych miejscowościach ( regionach gdzie są mniejszości narodowe) Dlatego w Känten np msza jest po sloweńsku i po niemiecku ,w Tyrolu po wlosku dodatkowo.W salzburgu najczéściej tylko po niemiecku.
Amorku ich stroje ludowe sā piékne i chdza w nich wszédzie: do teatru,koncerty,bale i oczywiscie kościola.Wielu ślubuje w strojach ludowych.
« Ostatnia zmiana: Marca 27, 2016, 10:00:27 pm wysłana przez Natalia »
Natalia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1307 dnia: Marca 27, 2016, 10:00:37 pm »
To ty płakałaś patrząc na rezydencję, pałac  ,  a ja  pamiętam jak płakałam rzewnymi łzami będąc pierwszy raz w sklepi Aldi  :) w Niemczech ( to był pamiętny  grudzien gdy w Rumunii  rozprawiali się z  Ceausescu ).Płakałam nad tą różnorodnością  towarów  dla mnie wówczas. A ja nie wiedziałam z czego mam w domu zupkę zrobić dla mojego malutkiego wówczas dziecka! A mąz mi powtarzał prorocze słowa - nie płacz, za 15 lat  i u nas taki towar będzie!:)
 Natalio ja  się nie spotkałam z tymi dwujęzycznymi tam gdzie bywaliśmy na nartach , a to raczej mniejsze miejscowości , a w Salzburgu tak. Nawet w Tyrolu , ale pewnie jak piszesz i takie są ( może nie zwróciliśmy na to uwagi?). W strojach widywałam już Austriakow , szczególnie pięknie wyglądają  kobitki. W Niemczech onegdaj dostałam ataku smiechu w kościele , gdy nagle  przede mną zauważyłam stojącego faceta w krotkich spodenkach  i cudnych kolanówkach z bąbelkami! :) ale sympatyczna taka tradycja! :)
« Ostatnia zmiana: Marca 27, 2016, 10:09:02 pm wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1308 dnia: Marca 27, 2016, 10:03:26 pm »
Natalio, wiesz o czym piszę, bo jesteśmy równolatkami i jednym słowem mamy podobne doświadczenia.
Dobrze, że u nas już całkiem inaczej :) niż te 30 lat temu
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1309 dnia: Marca 27, 2016, 10:08:28 pm »
Tak to były czasy .Mój maluch miał wtedy 3-4 lata i chciałam mu rajstopy kupuć ,to była moja nauczycielska pęsja ::(( ::((Te pomarańcze mowoce cały rok .Boże to się robiło oczy.Drogerie z kremami ,u nas była tylko nivea wystana w kolejce. ::(( ::((Buty cudne z salamandry.
Natalia

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1310 dnia: Marca 27, 2016, 10:11:19 pm »
Amorku, byłam w Holandii we wrześniu lub pażdzierniku 81 ( byłam w szóstym lub siódmym miesiącu ciąży (z Anią), czyli króciutko przed stanem wojennym, kiedy u nas NIC nie było i wiozłam do Polski ciuszki dla dzieci, dla nas,które mi dali znajomi  wspaniałych Holendrów zaprzyjaźninych od paru lat z moją mamą, a ze spozywczego sklepu wiozłam (leciałam samolotem) dla małego  niespełna dwuletniego Pawełka soczki w kartonikach0,2 l jako cenny witaminowy napój! Celniczka w Warszawie zazdrościła mi, że tyle dobroci wiozę ze sobą.
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1311 dnia: Marca 27, 2016, 10:12:14 pm »
ale wspominki!  :-*
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1312 dnia: Marca 27, 2016, 10:16:20 pm »
no właśnie ,ale nas wzięło:) ja nawet wczoraj wspominałam ten 81 rok kiedy byłam sama jak palec ( po śmierci mamy tata się ozenił wyjechał na drugi koniec POlski) siostra zamężna, brat się ożenił, a ja sama mieszkałam , taka ledwo  dwudziestolatka i jak udało mi się wystać cokolwiek w kolejkach to miałam do jedzenia  , a jak nie to  cóz, nie miałam!( ileż razy zabrakło mi masła po staniu w długiej kolejce - o ironio teraz nie jadam) Jak kartki wprowadzili to już przynajmniej było cokolwiek zapewnione- dwie butelki wodki na ten przykład :) chociaż wolałabym czekoladę ! - ale te były dla dzieci :) 
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1313 dnia: Marca 28, 2016, 04:28:46 pm »
Współczuję Amorku.Zostać samą w wieku 20 lat ,to baardzo ciężko.Przytulam mocno.
W S.zakwitły już magnolie ,wiosna jest widoczna.Chce się żyć.Kocham tę porę roku ztx ztx
Natalia

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1314 dnia: Marca 28, 2016, 08:04:23 pm »
( to był pamiętny  grudzien gdy w Rumunii  rozprawiali się z  Ceausescu )

w tym oto grudniu wracałam z Grecji...dokąd to się za chlebem wybrałam....zrywałam te " portokalia" z miesiąc ....a potem torbę całą do domu przywiozłam plus CAŁĄ chałwę .....ale dzieciaki radochę miały
i w tem grudniu....po drodze siedząc w Bułgarii w jakiejś tawernie...się dowiedzieliśmy, że komunizm kaput razem z Ceausescu
i w tem grudniu jak przekroczyłam granicę z Polską to mię ten sam żal ogarnął.......(a po drodze o Wiedeń zachaczylim ).................na tę szarość i dziadostwo
  :(
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1315 dnia: Marca 28, 2016, 08:17:43 pm »
Wtedy to faktycznie były dwa różne światy - ten zgniły kapitalizm i ten cudowny socjalizm.Wyjechałam pierwszy raz w 83 roku i dopuero wtedy tak na prawdę zrozumiałam tę okropną propagandę ,tę naszą socjalistyczną biedę i życie w szarości.
Natalia

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1316 dnia: Marca 29, 2016, 09:19:48 am »
Tak dla pozytywnego myślenia - wczoraj spotkałam znajomego ,który 6 lat walczył z rakiem ( rak jelita grubego z przerzutami na wątrobę). Teraz jest już 5 lat po zakończeniu leczenia.Czuje się dobrze i kontrole ma już raz na rok.Wyszedł na prostą mimo ,że miał minimalne szanse .Prawie 6 lat dostawał chemię.Jest dla mnie super wzorem do walki z gadem.
Natalia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1317 dnia: Marca 29, 2016, 01:32:20 pm »
Takich wieści nam potrzeba :)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1318 dnia: Marca 30, 2016, 10:12:20 am »
Dzisiaj wyczyściłam ząbki ,załatwiłam receptę i miałam ochotę dostać się do rodzinnej.Gdy zobzczyłam ile osób kicha,kaszle i smarka zrezygnowałam i zapisałam się na piątek.Gdyby nie zmiana opon i jemioła to pewnie już dziś obrałabym kierunek Polska.
Pogoda piękna słoneczna ,kocham wiosnę !!!!!!! ztx ztx
Natalia

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Między Polską a Austrią
« Odpowiedź #1319 dnia: Kwietnia 07, 2016, 10:15:23 am »
Pogoda ciutkę się popsuła,jest chłodniej i deszczowo.Torby spakowane,tylko zanieść do samochodu.
Siędzę teraz w Porsche S. I czekam na samochód- niestety trochę potrwa.
Baardzo się cieszę na powrót i że pół roku nie będę musiała oglądać lekarzy.Miłego dnia życzę Wam
Natalia