Z tego, co się orientuję, to chodzi o właściwe krążenie w okolicy pięty, a te okłady i mazidła mają je stymulować. Tacie blokady i fizjoterapia nie pomogły, a mazidło i lampa tak - a może to tylko jego wiara w skuteczność tychże?
A, deborko, jeszcze takie wkładki do butów specjalnie dla ostrogowatych nóg!