Autor Wątek: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?  (Przeczytany 2080495 razy)

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5985 dnia: Października 08, 2014, 11:05:43 pm »
dzięki ToJu, dzięki Madziu - mam nadzieję, że Twoja nocna wizyta u Borelmana była dla Was pozytywna, czego bardzo życzę
 i jak napisałam u  Szarlotki - CIERPIENIOM MÓWIĘ NIE!!!!!!!!!
myślę, że zbyt zajęłam wątek naszą dołującą historią, będę pisała w wątku osobistym
nie chcę, żeby tu było tak smutno
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5986 dnia: Października 08, 2014, 11:19:49 pm »
No coś Ty, Danusiu - toż wątek od tego właśnie! Cieszymy się razem i smucimy się razem, razem się wkurzamy i razem cierpimy... Zresztą -pisz, gdzie tam chcesz, ale pisz, jeśli Ci to pomaga :-* :-* :-*
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5987 dnia: Października 09, 2014, 12:00:13 am »
Danusiu Twoja historia nie jest dołująca, jest trudna, ale dasz radę, wyjdziecie z tego.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5988 dnia: Października 09, 2014, 12:16:08 am »
Danusiu odpocznij tej nocy, po tych trudnych desperackich dniach, jeżdżenia tam i z powrotem. Największy żal miałabym do rodzinnego. Wiedząc, że mąż cierpi, nie ma diagnozy, antybiotyki nie pomagają, to bezwzględnie powinien skierować do szpitala. Nie wiem, czego boją się ci rodzinni. Tylko by liczyli kasę za "zdrowych" którzy najlepiej, żeby im dupy nie zawracali, a chory niech sobie radzi. Są gabinety prywatne >:(
Wielu tym rodzinnym zakazałabym tak nazywać się i lepiej by chwycili za miotły.

Mam koleżankę, która mając małe zimno na ustach, została odesłana domu, mimo iż na terminowy zabieg usunięcia polipa z krtani, czekała kilka miesięcy.

Najważniejsze by była diagnoza i właściwe leczenie, Ty o tym najlepiej wiesz, bardzo współczuję  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5989 dnia: Października 09, 2014, 12:17:36 am »
Dobrze ze cos sie ruszyło! W szpitalu musza cos wymyślić, ia ty kąpiel i spać! Maz jest bezpieczny teraz zadbaj o siebie! Przytulam mocno, jutto bedzie lepiej!!!
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5990 dnia: Października 09, 2014, 12:28:20 am »
Danusiu najpierw musza wyleczyć grzybice ,pamiętasz jesienią jak cierpłam,chudłam  ,bóle kości ,biegunka , jama ustna obłożona aftami,bóle brzucha  dwa miesiące nie wiadomo było co mi jest dopiero badanie kału  pokazało że mam grzybice układu pokarmowego a leczyłam się następne 3 miesiące lekami i dieta ,gastrolog twierdził ze prawdopodobnie wszystko się od jelita zaczęło i tam jest źródło chorobowe ,miałam mieć w tym czasie kolonoskopie i mi jej nie zrobiono .
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5991 dnia: Października 09, 2014, 08:43:07 am »
Danusiu, mąż nareszcie pod kontrolą. Może tym razem zdołają mu pomóc. Całuję Cię mocno.
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5992 dnia: Października 09, 2014, 10:07:07 am »
Maz jest bezpieczny teraz zadbaj o siebie!


o tak! święte słowa!
 
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5993 dnia: Października 09, 2014, 08:07:41 pm »
Coś mnie dziś ucieszyło :D 6 godzin nieprzerwanie na łonie natury :D Piękna pogoda, cudny las i dwie panie, które przez cały czas zajmowały się naszą gromadką uczniów, organizując im arcyciekawe zajęcia terenowe :D Sama się przy nich doedukowałam przyrodniczo :D
Ale teraz już, niestety, szara rzeczywistość... jutro trza pooddawać sprawdziany :(... i do tego sprawdzone ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5994 dnia: Października 09, 2014, 10:13:40 pm »
szara rzeczywistość... jutro trza pooddawać sprawdziany :(... i do tego sprawdzone ;)
O, ranyyy  ::(( Przypomniałaś mi…  ::) Mam prace do sprawdzenia na sobotę  >:( Kurka_blaszka  >:( Zapomniałam  >:( Chyba dluuuga noc przede mną…  >:(

Natomiast - muszę_muszę - sie pochwalić  :D Byłam pierwszy raz w życiu na siłowni  8) >:D
Śmiesznie było  :D
Trener był początkowo przestraszony, że, być może  >:D, na zawał im tam zejdę  ;D Ale dałam radę wytrzymać cały_cały trening  ztx Co prawda wyszłam na miękkich nogach i jutro z pewnością bez ibuprofenu z łóżka nie wstanę, ale radość we mnie ogromna. Endorfiny uwolnione nawet w nadmiarze; wręcz unoszę się nad podłogą  ;D I mam ochotę na więcej i więcej  ztx

Ale nie byłabym sobą, gdybym nie zwróciła uwagi na przedziwne zjawisko, prawdopodobnie całkiem normalne w takich miejscach - pełno młódek o kibiciach jak osy odzianych w firmowe i błyszczące ciuszki, a obok nich panowie 50+ z językami na wierzchu  ;D ;D ;D Cudnie było obserwować  ;D ;D ;D
I na prawdę dobrze jest być obok tej menażerii i po prostu robić swoje   ztx

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5995 dnia: Października 09, 2014, 10:52:38 pm »
Oj dzisiaj u mnie dzień w kratkę...Od rana przyszli majstry wyczyścić piec...całe szczęście,że tak długo ciepło na dworze...rozpalili i działa...W tym samym czasie zadzwoniłam do koleżanki w pewnej sprawie i "dostałam kubeł wody na głowę"...Od dzisiaj jestem asertywna...jutro jeszcze coś załatwię i olewam co poniektórych...Zawiść ludzka nie ma granic...Zapisałam się na UTW...zaciągnęłam koleżankę i teraz razem będziemy studiować... :)i tydzień zajęty...w weekendy będę wypoczywać...Jutro dzwonię do Loni...a ja idę do Rodzinnej sprawdzić jaki wynik INR...qrde dlaczego znowu mam się martwić o swoje zdrowie...a jeszcze ta moja trzustka... ::((

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5996 dnia: Października 09, 2014, 11:23:12 pm »
A mnie dziś ucieszyła rozmowa z moja onko.Powiedziała ,że herzeptynę z 11 grudnia mogę sobie darować i nie muszę na nią przylatywać z Polski .Nawet dla mojego zdrowia lepiej hak spokojnie będę wypoczywać.?Badania kontrolne zrobią mi do 20 listopada i mogę jechać .cć.Do końca marca urlop od lekarzy.Super Boże Narodzenie święta w domu.Podopieszczam mamę.
W listopadzie lecę na tydzień do Dublina do moich dzieci.Bilet wyjątkowo tani z Memmingen tylko 55€ w obie strony.Pogida piękna i świat dla mnie zaczyna wyglądać znów pięknie ztx ztx
Natalia

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5997 dnia: Października 09, 2014, 11:55:13 pm »
O, Natalko, masz dzieci w Dublinie? Marzył mi się ostatnio...
No, to już po wszystkim - cieszę się razem z Tobą ztx :-*
« Ostatnia zmiana: Października 09, 2014, 11:56:47 pm wysłana przez hamak »
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5998 dnia: Października 09, 2014, 11:58:03 pm »
Tak od ponad 10 lat.Syn i synowa a niedługo wnuczka.Zadomowieni całkiem i raczej już do kraju nie wrócą.Dublin piękny tylko deszczowy.Bez parasola ani rusz. ::((
Natalia

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Coś was dzisiaj ucieszyło, coś wkurzyło, albo zasmuciło?
« Odpowiedź #5999 dnia: Października 10, 2014, 12:00:27 am »
No, u mojego, po drugiej stronie wody, też chyba raczej mokro ??? Kiedyś się tam / do Dublina wybiorę, słowo honoru! ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)