A mnie ogarnęła nostalgia, w Radomiu czas się zatrzymał. Spędziłam tam wczoraj tylko kilka godzin, ale widać, że nic się nie dzieje, a raczej niszczeje. Ech ... Madzia ....
Śmiało można podpowiedzieć filmowcom, że można kręcić filmy, z czasów przedwojennych, tuż powojennych i komuny, bez żadnych stylizacji.